Nawierzchnia toru przed startem wyścigu o GP Chin była miejscami mokra, więc Sebastian Vettel ustawił swój bolid poza wyznaczonymi liniami pola startowego. Kilku kierowców było niezadowolonych z takiego zachowania, więc Charlie Whiting postanowił wraz z zespołem sędziów przeanalizować tę sytuację.
Powtórka takiego zachowania będzie więc już karana, ale nie poinformowano o rodzaju. Whiting przyznał także, że w Chinach praktycznie połowa bolidów była źle ustawiona, ale było to mniej więcej 10 centymetrów, co było w praktyce nie do zauważenia.
W Bahrajnie Whiting przyznawał, że przepisy dotyczące tego elementu procedury startowej nie były zmieniane od 20 lat. W tym czasie doszło do dwóch incydentów, gdzie kierowca ustawił się inaczej. Oprócz wspomnianego Vettela, w zeszłym roku podobnie ustawił się Daniel Ricciardo podczas GP Japonii.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze