Sezon 2017 jest świetny w wykonaniu Ferrari. W dwóch z trzech dotychczas rozegranych wyścigach triumfował Sebastian Vettel. Niemiec jest liderem klasyfikacji generalnej Formuły 1. Ma siedem punktów przewagi nad drugim Lewisem Hamiltonem.
W sobotę kierowca Ferrari zdobył pole position do wyścigu o Grand Prix Rosji. Drugie miejsce w kwalifikacjach zajął Kimi Raikkonen. Zmartwieniem dla włoskiej stajni może być fakt, że w samochodach obu kierowców założono trzecią turbosprężarkę w tym sezonie. Regulamin zezwala na wykorzystanie czterech takich podzespołów w ciągu roku. Użycie kolejnych części wiąże się z karą. Zauważył to dziennikarz Andrea Cremonesi z "La Gazzetta dello Sport", który na spotkaniu prasowym z Vettelem i Raikkonenem wskazał na czyhający problem. - Jesteś zawsze bardzo dobry w znajdowaniu jakichś negatywów u nas - odpowiedział mu Raikkonen.
Vettel stanął po stronie Raikkonena i również skrytykował włoskiego dziennikarza. - Jestem przekonany, że każdy we Włoszech jest bardzo zadowolony z naszego wyniku. Ty jesteś jedynym Włochem na świecie, który stara się znaleźć problem i szuka dziury w całym. Powinno ci być wstyd - stwierdził czterokrotny mistrz świata F1.
Raikkonen postanowił się jednak odnieść rzeczowo do pytania Włocha. Fin jest zdania, że w końcówce sezonu nie będzie mieć problemów z turbosprężarkami. - Tak naprawdę to jest planowana zmiana i jestem przekonany, że wszystko będzie ok. Oczywiście, miałem jedną awarię turbosprężarki w tym sezonie, ale pozostałe są w dobrym stanie i nie ma przeszkód, by z nich korzystać kiedy tylko będziemy tego chcieli - dodał fiński kierowca.
W innym tonie odpowiedzi udzielił Vettel. - Myślę, że masz świetną szansę, aby otrzymać niemiecki paszport, bo generalnie to Niemcy ciągle szukają powodów do narzekania. Jeśli miałbyś jakieś problemy w swoim kraju, to zapraszam do Niemiec - zwrócił się do włoskiego dziennikarza.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico postraszyło Real. Nokaut przed Ligą Mistrzów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]