McLaren w przyszłym roku zabroni Alonso startu w Indianapolis?

Dyrektor wykonawczy McLarena, Zak Brown jest przekonany, że Fernando Alonso będzie chciał wrócić do Indianapolis 500 po tegorocznej porażce, ale nie ma pewności czy zrobi to już w 2018 roku.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Fernando Alonso na torze Red Bull Ring PAP/EPA / ANDREU DALMAU / Fernando Alonso na torze Red Bull Ring
Fernando Alonso nie miał szans, by przekonać się jak czuje się zwycięzca Indianapolis 500. Hiszpan w swoim debiucie nie osiągnął nawet mety po awarii silnika. Szybko zapowiedział jednak ponowny start bez wskazania na konkretną datę.

- Z pewnością wystąpi tutaj ponownie, ale trudno powiedzieć w którym roku - stwierdził szef McLarena, Zak Brown, który towarzyszył 35-letniemu kierowcy przez cały weekend w Indianie.

- Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie wspólnie z nami walczył o zwycięstwo w GP Monako, dlatego nie mam pewności czy wystąpi w Indianapolis w 2018 roku. Nigdy jednak nie wiadomo, przecież wciąż nie znamy kalendarza MŚ - dodał.

Brown był jedną z osób, która umożliwiła Alonso występ w wyścigu amerykańskiej serii IndyCar Series. Oceniając jego pechowy debiut stwierdził, że bez awarii mógł marzyć o zwycięstwie.

- Patrząc na to jak zakończył się wyścig, łatwo teraz mówić, że mógłby, a nawet powinien wygrać te zawody. Ja jestem przekonany, że tak właśnie by było - podsumował Brown.

ZOBACZ WIDEO Rajd Gdańsk Baltic Cup: Sobota dla Filipa Nivette i Kamila Hellera
Czy szefowie Formuły 1 powinni zabronić zawodnikom startów w innych seriach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×