Takiego scenariusza drugiego w historii wyścigu Formuły 1 w Azerbejdżanie nie wymyśliliby wszyscy zdobywcy filmowych Oskarów razem wzięci. Startujący z dziesiątego pola Daniel Ricciardo triumfował po serii dramatycznych neutralizacji i niesamowitych starć zawodników na torze.
Kierowca Red Bull Racing wygrał swój piąty wyścig w karierze i przerwał tym samy serię wygranych Ferrari i Mercedesa w 2017 roku. Czwórka kierowców w czterech najszybszych bolidach tego sezonu wywalczyła w Baku tylko jedno miejsce na podium za sprawą Valtteriego Bottasa, który po finale przypominającym lekkoatletyczne zawody na 100 metrów pokonał Lance'a Strolla.
18-latek z Kanady został drugim kierowcą który w tak młodym wieku stanął na podium. Wcześniej tej sztuki dokonał Max Verstappen, który był tylko kilka miesięcy młodszy od kierowcy Williamsa. Stroll został również pierwszym Kanadyjczykiem na podium od 2001 roku i czasów, gdy na torach mistrzostw świata rywalizował Jacques Villeneuve.
Na czwartej pozycji wyścig w Azerbejdżanie zakończył Sebastian Vettel, który był minimalnie szybszy od Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk długo prowadził w zawodach i jechał po pewne zwycięstwo do czasu awarii w swoim samochodzie. Wymuszony zjazd do aleri serwisowej pozbawił go wygranej.
Jadący jako drugi Vettel nie mógł cieszyć się z wygranej, gdyż w tym samy czasie otrzymał polecenie odbycia kary 10 sekund postoju w alei serwisowej za spowodowanie kolizji z Hamiltonem podczas jednego z okresów neutralizacji.
Samochód bezpieczeństwa miał zresztą sporo pracy bo kierowcy walcząc twarda zderzali się bolidami zostawiając na torze niebezpieczne odłamki. Pierwszy raz neutralizację spowodował zaś Daniił Kwiat, który zatrzymał się w niebezpiecznym miejscu po awarii maszyny.
Pierwsze punkty w Azerbejdżanie wywalczył McLaren Honda dzięki dziewiątej pozycji Fernando Alonso. Hiszpan zostawił za swoimi plecami dwa samochody Saubera i był minimalnie lepszy od Carlosa Sainza. W czołówce zmieścili się jeszcze Kevin Magnussen i Esteban Ocon, który w połowie wyścigu po wewnątrz zespołecznej walce wyeliminował z rywalizacji Sergio Pereza.
Jako pierwszy z wyścigu odpadł Jolyon Palmer. Kierowca Renault może być pewny, że dziennikarze nie dadzą mu żyć do czasu kolejnego wyścigu, o ile wcześniej szefostwo francuskiej stajni nie zdecyduje się na jego zastąpienie.
Wyniki wyścigu o GP Azerbejdżanu:
P. | Kierowca | Zespół |
---|---|---|
1 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing |
2 | Valtteri Bottas | Mercedes |
3 | Lance Stroll | Williams |
4 | Sebastian Vettel | Ferrari |
5 | Lewis Hamilton | Mercedes |
6 | Esteban Ocon | Force India |
7 | Kevin Magnussen | Haas |
8 | Carlos Sainz jr. | Toro Rosso |
9 | Fernando Alonso | McLaren |
10 | Pascal Wehrlein | Sauber |
11 | Marcus Ericsson | Sauber |
12 | Stoffel Vandoorne | McLaren |
13 | Romain Grosjean | Haas |
[b]NIESKLASYFIKOWANI[/B] | ||
- | Sergio Perez | Force India |
- | Kimi Raikkonen | Ferrari |
- | Nico Hulkenberg | Renault |
- | Jolyon Palmer | Renault |
- | Daniił Kwiat | Toro Rosso |
- | Max Verstappen | Red Bull Racing |
- | Felipe Massa | Williams |
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość
Cytuję tekst: "Czwórka kierowców w czterech najszybszych bolidach tego sezonu wywalczyła w Baku tylko jedno miejsce na podiu Czytaj całość