Ewentualny powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 nadal rozgrzewa środowisko. Po tym jak we wtorek potwierdzono, że w najbliższych tygodniach Polak po raz kolejny testować będzie pojazd Renault, brytyjska stacja ESPN przygotowała specjalny program poświęcony 32-latkowi.
- Nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej, niż to co już mówi wielu ludzi. To naprawdę świetny facet. Gdy jeszcze startował w BMW, miałem okazję przejechać się z nim samochodem jako pasażer na torze Hockenheim. Nigdy tego nie zapomnę. Mam nadzieję, że wróci do Formuły 1 - stwierdził dziennikarz Maurice Hamilton, który od wielu lat zajmuje się tematyką F1 w "The Observer" i "BBC".
Brytyjczyk wrócił też do niedawnych plotek, które mówiły o tym, że Kubica może w tym roku wystąpić podczas sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Włoch. - Powrót Roberta to duży znak zapytania. W Renault o tym wiedzą. Trzeba pamiętać, że była nawet plotka, że Kubica ma odbyć trening przed wyścigiem o Grand Prix Włoch na torze Monza. Jeśli się na to zdecydują, to Kubica na pewno da z siebie wszystko. Życzę mu wtedy powodzenia - dodał Hamilton.
Brytyjski dziennikarz podkreśla, że kolejne testy są potrzebne Kubicy, ale kluczowy dla niego byłby występ w trakcie treningu F1. - Wypadek Kubicy na trasie rajdu był fatalny. Problem polega na tym, że testy to jedno, a wyścig to drugie. W trakcie rywalizacji na Monzy poziom stresu jest zupełnie inny. Taki występ w trakcie treningu może dać odpowiedź w sprawie jego ręki. Kubica jest szybki, zawsze był. Można powiedzieć, że jest naturalnie szybki. Nawet jego ostatnie testy to pokazały - stwierdził.
Hamilton odniósł się również do plotek na temat przyszłości Jolyona Palmera. Brytyjski kierowca nie spisuje się najlepiej w tym roku w barwach Renault i zdaniem części ekspertów jego dni w ekipie z Enstone są policzone. - Palmer musi zachować spokój. Skupić się na tym, co robi. On musi zapomnieć o tych wszystkich plotkach, które się pojawiają. Niech myśli o zrobieniu dobrej roboty w kwalifikacjach i wyścigach - podsumował dziennikarz z Wielkiej Brytanii.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc: Kibice są wspaniali. To dla nas wiele znaczy (WIDEO)