Optymistyczne informacje ws. Kubicy. "Powrót jest coraz bardziej prawdopodobny"

Materiały prasowe / Renault / Robert Kubica
Materiały prasowe / Renault / Robert Kubica

Nowe informacje ws. ewentualnego powrotu Roberta Kubicy do Formuły 1 napawają optymizmem. Nadzieje rozgrzała choćby niedawna wypowiedź szefa zespołu Renault. - Powrót wygląda dużo bardziej prawdopodobnie niż wcześniej - twierdzi Michał Kościuszko.

- Nie chcę mówić tak czy nie. To nie był egzamin. Jednak my podczas testów nie zauważyliśmy przeszkód, które mogłyby mu w tym przeszkodzić - cytował Cyrila Abiteboula, szefa francuskiej stajni "Motorsport".

Kościuszko zaznaczył, że najważniejsze są informacje pochodzące wprost od Kubicy, jednak miejsce, w którym teraz znajduje się Polak, już jest imponujące. - Cały świat śledzi te wydarzenia. Gdyby się udało, to byłaby piękna historia, ze wzlotami, upadkami. A czy byłoby to możliwe? Nawet szefowie zespołu tego do końca nie wiedzą. Kolejne próby dadzą odpowiedź.

Kierowca rajdowy z Krakowa mówi jednak, z przekonaniem w głosie, że testy nie są przypadkowe. Kosztują ogromne pieniądze, pochłaniają pracę wielu ludzi. - Tego się nie robi, aby sprawić komuś przyjemność, to ma większy sens. Niedługo kibice przekonają się, do czego to zmierza. Już teraz można powiedzieć, że przejechanie takiej liczby okrążeń w dobrym tempie jest wyczynem na wysokim poziomie sportowym. Nie tylko wytrzymałościowym i manualnym, ale także pod względem samego rezultatu.

Kontuzji Kubicy nie da się w stu procentach zbagatelizować. Ted Kravitz, reporter Sky Sports zastanawiał się nad ewentualnym startem Polaka w Grand Prix Monako. Czy będzie go stać na płynny przejazd przez najwolniejszy nawrót w kalendarzu? - O tym mówi sam Robert. Dla niego największym wyzwaniem będą ciasne zakręty, wąskie tory uliczne. Sam musi się przekonać. Wszystko zweryfikują czasy - podkreśla mistrz Polski super 1600 i wicemistrz świata juniorów.

ZOBACZ WIDEO Kochanowski: Masłowski sparodiuje Hajtę z przyjemnością

Możliwość powrotu na tory Formuły 1 nie jest tylko medialnymi spekulacjami. Mówił o tym sam Kubica w wywiadzie dla L'Equipe: - Nagle, gdy nie miałem już innych opcji, pojawiła się propozycja ze strony Renault. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Wcześniej nie starałem się na siłę wracać do F1. Miałem kilka propozycji w poprzednich latach, ale nie były poważne. Oferta Renault była inna. Teraz jestem tutaj, rozmawiam o kolejnych testach za kierownicą F1. Szczerze? To jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu.

Kościuszko dodaje, że historia Polaka jest interesująca nie tylko dla kibiców sportów motorowych, ale również z ludzkiego punktu widzenia. Kubica był w stanie podnieść się po dramatycznym wydarzeniu w karierze i dojść do momentu, w którym mówi się o jego powrocie na szczyt. - To już duży sukces. Przeciętny człowiek załamałby się zupełnie. Formuła 1 jest szczytem. A Kubica tam właśnie stracił możliwość rywalizacji. To coś niesamowicie trudnego. Jego postawa jest godna podziwu. On nigdy nie stracił zapału.

Komentarze (5)
avatar
fabioGKM
17.07.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Czekam na ten dzień od momentu wypadku! To jest Niesamowity Gość! Ci, którzy wylewają na niego pomyje to zwykła banda nieudaczników!
Robert wszyscy trzymamy kciuki! Już jest pięknie! 
avatar
Andrzej Iwanek
17.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Robert powodzenia - czekamy!