Od wielu lat Fernando Alonso uważany jest za jednego z najlepszych kierowców w Formule 1. Hiszpan nie zawsze trafiał jednak z wyborem pracodawcy - obecnie ściga się niezbyt konkurencyjnym samochodem McLaren-Honda, po tytuł mistrzowski nie udało mu się też sięgnąć w barwach Ferrari.
W efekcie Alonso pozostaje z dwoma tytułami, które zdobył na początku swojej kariery z Renault. Doszło do tego w sezonach 2005-2006. - Spędziłem sześć lat w samochodzie Renault, do tego przez rok byłem kierowcą testowym. To jest fantastyczny zespół. Trzeba uważać Renault za niepowtarzalnego producenta w świecie sportów motorowych. Wiele fabryk nigdy nie zdecydowało się na rywalizację w F1 czy innej serii wyścigowej, bo nie widziały w tym interesu. Ich zdaniem, technologia, którą można rozwijać w F1 nie jest ciekawa dla zwykłych klientów - mówił Alonso w trakcie specjalnej gali z okazji 40-lecia Renault.
35-latek podkreślał, że rywalizacja w F1 wymaga ogromu pracy i poświęcenia, a nie każdy producent samochodów jest na to gotowy. - Niektórzy po prostu nie są na to przygotowani. Nie mają takiej organizacji, aby odnaleźć się w Formule 1 czy innych wyścigach samochodowych. To jest dla nich za duże wyzwanie - dodał hiszpański kierowca.
Alonso pochwalił też Renault za to, że nie boi się rywalizacji w innych dziedzinach motorsportu. - Renault należy do zespołów i producentów, które nie tylko rywalizują w F1, ale też można ich zobaczyć w rajdach czy innych seriach. To jest bardzo fajne. Szczególnie dla nas kierowców, bo my jesteśmy wielkimi pasjonatami czterech kółek i ścigania - dodał były mistrz świata F1.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze (WIDEO)