GP Węgier: Świetny początek weekendu dla Daniela Ricciardo

Hungaroring szansą dla każdego - zapowiedź GP Węgier

Weekend na torze Hungaroring będzie istotny w kontekście walki o tegoroczny tytuł mistrza świata. Na chwilę obecną nie wiadomo, który z kierowców uda się na miesiąc wakacji jako lider klasyfikacji generalnej. Przed 11. rundą sezonu na czele tabeli pozostaje Sebastian Vettel. Defekt opony w bolidzie Niemca pod koniec GP Wielkiej Brytanii sprawił jednak, że jego przewaga nad drugim Lewisem Hamiltonem zmniejszyła się zaledwie do 1 punktu. Do walki o koronę włączył się także Valtteri Bottas. Fin traci bowiem do swojego zespołowego partnera zaledwie 22 oczka.

Pierwszą sesję treningową otworzył Daniel Ricciardo, uzyskując czas 1:21.212. Australijczyk pokonał pętlę toru na miękkiej oponie, podczas gdy większość kierowców zdecydowała się na wyjazdy na supermiękkiej mieszance.

Mimo słonecznej pogody i niemalże idealnych warunków do testowania zawodnicy w zasadzie od początku sesji zmagali się z przygodami. W opałach znalazł się zespół Haasa. Swój udział w treningu po zaledwie 30 minutach zakończył Antonio Giovinazzi, który przejął bolid od etatowego Kevina Magnussena. Włoch uderzył w ścianę w zakręcie numer 12, rozbijając swój samochód i wywołując przy okazji czerwoną flagę. Wcześniej VF-17 uszkodził Romain Grosjean, jednak zderzenie z bandą nie było na tyle poważne, by wyeliminowało go z dalszych jazd.

Na półmetku pierwszego treningu najlepszy czas należał do Valtteriego Bottasa - 1:19.451. Za nim ze stratą 0,2 sekundy plasował się Lewis Hamilton. Za duetem Mercedesa znalazł się Daniel Ricciardo, dalej Kimi Raikkonen, Max Verstappen oraz tracący już blisko 0,9 s Sebastian Vettel. Co ciekawe, w czołowej dziesiątce mieścili się także obaj zawodnicy McLarena, którzy od początku sesji zmagali się z problemami z samochodem i powrócili do testowania dopiero na pół godziny przed końcem.

Bardzo dobre tempo od początku prezentował Daniel Ricciardo. Kierowca Red Bull Racing zdołał wykręcić lepszy czas od Lewisa Hamiltona i zakończył trening z pierwszym rezultatem. Szybszy od Brytyjczyka był ostatecznie także Kimi Raikkonen, który uplasował się na 2. miejscu. Na kilka sekund przed upływem czasu na torze pojawiła się czerwona flaga wywołana przez Jolyona Palmera. Reprezentant Renault wyjechał na krawężnik, przez co przeciął oponę i złamał przednie skrzydło.

Pełne wyniki 1. treningu przed Grand Prix Węgier:

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)