Robert Kubica: Nie myślę o czasach okrążeń

W środę Robert Kubica wyjedzie na tor Hungaroring modelem R. S. 17. Dla Polaka będą to pierwsze testy tegorocznym samochodem Formuły 1. - Nie myślę o czasach okrążeń i tempie - twierdzi 32-latek.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Materiały prasowe / Renault F1 Team / Na zdjęciu: Robert Kubica
W ostatnich tygodniach sporo zmieniło się w życiu Roberta Kubicy. Gdy część ekspertów pogodziła się z faktem, że kariera Polaka w Formule 1 dobiegła końca, 32-latek odbył dwie sesje testowe samochodem Renault z 2012 roku. Wypadły one na tyle dobrze, że Francuzi dali Kubicy kolejną szansę. W środowy poranek Polaka zobaczymy za kierownicą modelu R. S. 17 podczas oficjalnych testów na Hungaroringu.

- To dobre uczucie. To jest coś, czego się nie spodziewałem. Ostatnie dwa miesiące, kiedy miałem okazję dwukrotnie testować samochód Renault z 2012 roku, dodały mi sporo energii - przyznał polski kierowca w rozmowie, która okazała się na oficjalnym Twitterze Formuły 1.

Kubica nie ukrywa, że początkowo nie zakładał, że pojawi się na testach F1 na Węgrzech. - Miałem małą nadzieję, że otrzymam możliwość przetestowania pojazdu z 2017 roku. Pojawiła się taka opcja, aby podczas oficjalnych testów po Grand Prix Węgier. To jest dla mnie coś specjalnego. Naprawdę to doceniam. Dziękuję Renault, że dało mi taką szansę, aby wrócić do samochodu F1 po sześciu latach przerwy - dodał.

Pojazd F1 z 2012 roku, którym ostatnio jeździł Kubica, dysponuje mniejszą mocą i jest łatwiejszy w prowadzeniu. Krakowianin ma tego świadomość. - Na pewno na początku będą pewne znaki zapytania, jeśli chodzi o poradzenie sobie z nowym sprzętem. Postaram się to wszystko okiełznać tak szybko, jak to tylko będzie możliwe - zapewnił.

ZOBACZ WIDEO Sebastien Ogier: Kubica wrócił do swojego naturalnego środowiska. Chcę go zobaczyć w F1 (WIDEO)

Równocześnie 32-latek ma świadomość, że nie może myśleć tylko o sobie. Kubica na Hungaroringu będzie chciał wykonać jak najlepszą pracę dla Renault. - Nie chcemy za bardzo ryzykować. Tu nie chodzi tylko o to, że Renault dało mi szansę. To też jest dzień testowy dla zespołu. Renault przygotowało parę rzeczy do sprawdzenia w samochodzie. Moim zadaniem będzie to przetestować i jestem na to gotowy. Chciałbym się komfortowo czuć w tym pojeździe, ale chciałbym też zobaczyć, że ekipa jest zadowolona z pracy wykonanej przeze mnie - oświadczył Polak.

- Nie myślę o czasach okrążeń i tempie. Ważne będzie zaangażowanie i informacje, jakie będę mógł przekazać Renault. Na tym się koncentruję, by dać z siebie wszystko - zakończył Kubica.

Czy Robert Kubica wystąpi w tym roku w wyścigu F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×