Zdaniem Joe'go Sawarda na rynku kierowców dojdzie do kilku zmian w zespołach. Najwięcej spekulacji w ostatnich tygodniach dotyczy Fernando Alonso, który może przenieść się do serii IndyCar. Głównym kluczem do pozostanie Hiszpana w McLarenie jest odejście Hondy.
Gdyby doszło do takiego scenariusza, to McLaren miałby otrzymywać silniki od Renault na lata 2018-2020. Francuskie jednostki skłoniłyby Alonso do pozostania w Woking.
Force India F1 Team miałby z kolei opuścić Sergio Perez, który zdaniem Sawarda trafi do Renault. W miejsce Meksykanina trafiłby Pascal Wehrlein, a w Sauberze jeździłby Charles Leclerc.
Skład raczej nie zmieni się w Williamsie, ale gdyby miałoby dojść do roszad, to jednym z mocnych faworytów jest Robert Kubica. Ekipa z Grove ma za sobą sponsora tytularnego, firmę Martini, która wymaga mieć w składzie kierowcę starszego niż 25 lat oraz lepszego od Felipe Massy.
Joe Saward uważa również, iż Red Bull może sprzedać swój juniorski zespół - Toro Rosso. Zainteresowane kupnem ma być Honda, która miałaby dzięki temu fabryczną stajnię w F1.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu