Force India chce utrzymać skład mimo konfliktu kierowców

Materiały prasowe / Force India F1 Team / Esteban Ocon oraz Sergio Perez mają być kierowcami Force India w sezonie 2018
Materiały prasowe / Force India F1 Team / Esteban Ocon oraz Sergio Perez mają być kierowcami Force India w sezonie 2018

Zastępca szefa zespołu Force India, Bob Fernley, jest przekonany, że w przyszłym sezonie barwy stajni z bazą w Silverstone reprezentować będą wciąż Sergio Perez i Esteban Ocon.

Duet kierowców Force India przewijał się przez prasowe spekulacje odnośnie przyszłorocznych składów F1 od początku tzw. sezonu ogórkowego. Szczególne zainteresowanie wzbudzał Esteban Ocon, który w młodym wieku zapowiada się na świetnego kierowcę.

Ocon trafił do Force India dzięki umowie z Mercedesem. 20-letni Francuz pozostaje kierowcą związanym kontraktem z niemiecką stajnią. Jednakże spekuluje się, że swojego rodaka chętnie ściągnęłoby Renault. Mercedes miałby zaś przystać na taką ofertę, by zaoferować miejsce w Force India drugiemu ze swoich młodzieżowców - Pascalowi Wehrleinowi, obecnie kierowcy słabiutkiego Saubera.

Bob Fernley, pełniący obowiązki szefa Force India, deklaruje jednak, że zespół ma pełne prawo zatrzymać Ocona. - Esteban ma z nami ważną umowę na trzy lata, a dwa z nich są absolutnie zabezpieczone - potwierdził. - Z punktu widzenia jego kontraktu wszystko jest jasne. Poza tym wątpię, by Esteban miał jakiekolwiek myśli, by nas opuszczać.

- Nie zapominajmy, że to my odkryliśmy jego potencjał jakiś czas temu. To my chcieliśmy na niego postawić, gdy inni się tego obawiali, w tym także Renault. Teraz zbieramy tego owoce i chcemy maksymalnie wykorzystać ten czas - dodał Fernley.

ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński: Pokazaliśmy dobre tempo

Inaczej rzecz ma się ze starszym o siedem lat Sergio Perezem. 27-letni Meksykanin ma ważny kontrakt do końca obecnego sezonu i teoretycznie wolną drogę w wyborze zespołu. - Dla kierowców bez ważnej umowy zawsze istnieją różne opcje. Wierzę jednak, że "Checo" przez cały ten czas był z nami szczęśliwy. Według mnie my wciąż oferujemy mu najbardziej konkurencyjne miejsce - podkreślił Fernley.

Esteban Ocon i Sergio Perez w obecnym sezonie starli się ze sobą kilka razy. Ostatnie ich wybryki na torze Spa-Francorchamps w Belgii mogły skończyć się poważnym wypadkiem. Zawodnicy pokłócili się przez różne opinie na temat tamtych sytuacji i decyzją zespołu otrzymali zakaz walki między sobą na torze.

Źródło artykułu: