Mercedes nie miał udanego początku weekendu GP Malezji. Jednak w niedzielę było już dużo lepiej. - To był znacznie lepszy weekend niż oczekiwaliśmy po piątku. Patrząc na nasze problemy jakie mieliśmy, to fantastyczny wynik - powiedział Lewis Hamilton po zakończeniu wyścigu na torze Sepang International Circuit.
Lider klasyfikacji generalnej obawia się jednak kolejnych wyścigów. - Czeka nas sporo pracy z bolidem. Następne dwa Grand Prix będą kluczowe w kwestii naprawienia naszych problemów. Największym kłopotem było ładowanie baterii na początku wyścigu, stąd brak mocy - przyznał Hamilton.
Kierowca niemieckiej stajni znów odskoczył Vettelowi w klasyfikacji generalnej, ale niebyt go to ucieszyło. - Celem było wygranie wyścigu. Drugie miejsce nie jest do końca zadowalające. Zrobiliśmy jednak krok do przodu, jeśli chodzi o wygranie mistrzostwa świata - zakończył.
W klasyfikacji generalnej, Lewis Hamilton ma 34 punkty przewagi nad Sebastianem Vettelem. Wyścig o Grand Prix Malezji padł łupem Maxa Verstappena.
ZOBACZ WIDEO Nico Rosberg: Wsparcie całego kraju jest bardzo ważne dla powrotu Kubicy do Formuły 1 [ZDJĘCIA ELEVEN]