Williams nadal nie ogłosił swojego składu na sezon 2018. Pewne jest, że w przyszłym roku w tym zespole zobaczymy Lance'a Strolla. O drugi fotel rywalizuje kilku kierowców. Najwyżej stoją akcje Roberta Kubicy, Paula di Resty i Felipe Massy. To właśnie Polak i Szkot będą testować samochód ekipy z Grove przez dwa dni na Hungaroringu. Dla Kubicy jest to kolejny test za kierownicą modelu FW36 z 2014. W ubiegłą środę zapoznawał się on z pojazdem na torze Silverstone, gdzie spędził kilka godzin.
- Naprawdę nie wiem już co wierzyć, ale wydaje się, że Robert Kubica jest coraz bliżej powrotu do Formuły 1. Tyle, że w barwach Williamsa. Wielu było zdania, że jeśli do tego powrotu dojdzie, to w Renault. Tyle, że po dość dokładnych testach, Francuzi postanowili nabrać wody w usta - analizuje Janne Blomqvist, który komentuje wyścigi F1 w szwedzkiej stacji Viasat Motor.
Szwed jest zdania, że problemy z kontuzjowaną ręką Kubicy można szybko rozwiązać i nie będzie ona przeszkodą w jego powrocie do F1. - Wszyscy wiemy, że Kubica ma pewne ograniczenia, ale nie wiadomo jak wpływają na jego jazdę na pełnym dystansie. Słyszałem jednak, że to nie stanowi dla niego dużego problemu. Wystarczy jedynie nieco dostosować kierownicę, by nie musiał tak bardzo używać prawej ręki - dodaje Blomqvist.
W ostatnich dniach nabrały też na sile spekulacje, że Kubica w przypadku powrotu do F1 będzie mógł liczyć na wsparcie polskiego koncernu paliwowego oraz jednej z sieci supermarketów. Jeśli Polak ma takie gwarancje, to zdaniem Blomqvista jego akcje w Williamsie będą stać znacznie wyżej niż di Resty.
ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest
- To tylko plotka, ale jeśli się potwierdzi, to di Resta spadnie na dół listy. Za nim nie stoi żaden sponsor, dlatego ma niewielką szansę na powrót do F1 - uważa szwedzki ekspert.
Ze startami w Williamsie łączony był też Marcus Ericsson. Szwed, obecnie reprezentujący barwy Saubera, może pochwalić się wsparciem możnych sponsorów ze Skandynawii. To dzięki nim Ericsson, pomimo fatalnych wyników, ciągle startuje w zespole z Hinwil. Na angaż w Williamsie nie ma jednak szans. - Ericsson prowadził rozmowy, ale wypadł z obiegu. Teraz musi poczekać kilka tygodni na wydarzenia w Sauberze i to czy uda mu się pozostać w tym zespole - kończy szwedzki dziennikarz.