Daleko od czołówki, w twardej walce o utrzymanie siódmej lokaty - w taki sposób wyglądał finisz ostatniego w karierze wyścigu Felipe Massy w rodzimej Brazylii. 36-letni kierowca, po zaciętej rywalizacji, dotarł do mety przed Fernando Alonso i Sergio Perezem, odwdzięczając się lokalnej publiczności za wsparcie, jakie otrzymywał od nich przez kilkanaście lat startów w F1.
Po przejechaniu linii mety w swoich słuchawkach Massa usłyszał głos syna, który pogratulował mu punktów za ostatni występ w ojczyźnie. - Tato, jestem z ciebie dumny - mówił Felipinho. - Gdziekolwiek będziesz dalej występował, ja będę cię wspierał. Swoją drogą, zaliczyłeś świetny start.
"Daddy I'm so proud of you." @MassaFelipe19 brings us all to tears #ObrigadoMassa #BrazilGP #F1 pic.twitter.com/nxZJa4eJcg
— Formula 1 (@F1) 12 listopada 2017
Przy okazji oficjalnej ceremonii podium GP Brazylii na scenę zaproszono również Felipe Massę, który mógł w ten sposób podziękować jeszcze raz kibicom w towarzystwie swojego syna. W krótkim wywiadzie, którego udzielił innemu weteranowi F1 z Brazylii - Rubensowi Barrichello, był wyraźnie wzruszony.
- Wiele emocji towarzyszyło temu startowi głównie z waszego powodu - mówił do zgromadzonej publiczności. - Dzięki wielkie za wsparcie, jakim mnie dzisiaj obdarzyliście. Zrobiłem, co mogłem podczas wyścigu. Kocham was - mówił do swoich fanów.
Dzięki odłożonej decyzji o zakończeniu kariery, Felipe Massa otrzymał w niedzielę okazję do godnego pożegnania z kibicami w rodzinnym Sao Paulo. W sezonie 2016, po kraksie na mokrym torze, nie udało mu się ukończyć wyścigu. Wówczas kibice również traktowali ten występ jako jego pożegnanie. Po podpisaniu nowej umowy z Williamsem otrzymał szansę na rehabilitację w tym roku.
Home is where the heart is #ObrigadoMassa #F1 #BrazilGP pic.twitter.com/Y2egxSSUCB
— Formula 1 (@F1) 12 listopada 2017
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: woli karierę. Piękna narciarka znowu "do wzięcia"
[color=#000000]
[/color]