GP Brazylii: Sebastian Vettel pokonał Mercedesa na Interlagos!

PAP/EPA / ANDREU DALMAU / Sebastian Vettel
PAP/EPA / ANDREU DALMAU / Sebastian Vettel

Sebastian Vettel po doskonałym starcie zwyciężył pewnie w wyścigu o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Wysoką czwartą lokatę wywalczył nowy mistrz świata Lewis Hamilton, który rozpoczynał zawody z końca stawki.

Po kapitalnym starcie z drugiego pola prowadzenie w wyścigu objął Sebastian Vettel, który wcisnął się od wewnętrznej startującemu z pole position Valtteriemu Bottasowi. Fin obronił drugą pozycję przed atakującym z tyłu Kimim Raikkonenem. Za Ferrari utrzymał się Max Verstappen, a na wysoką piątą lokatę kosztem Fernando Alonso przesunął się Felipe Massa.

Po kolizjach na pierwszym okrążeniu z zawodów odpadło aż trzech kierowców: Esteban Ocon, Kevin Magnussen i Stoffel Vandoorne. Szczególnie szkoda było młodego kierowcy Force India, który dojeżdżał do mety każdego wyścigu od początku swojej kariery w F1. Liczba ukończonych Grand Prix Ocona zatrzymała się na 27 wyścigach, co jest czwartą najdłuższą serią w historii F1 i najlepszą w wykonaniu debiutanta.

W wyniku wspólnej kolizji w pierwszym zakręcie odpadli zaś Magnussen i Vandoorne. W incydencie uczestniczył również Daniel Ricciardo z Red Bulla, który zdołał się uratować i po wizycie w alei serwisowej mógł kontynuować jazdę.

Liderzy utrzymywali się bezpiecznie na swoich pozycjach do rozpoczęcia serii zjazdów do alei serwisowej. Swojej szansy na wyprzedzenie Sebastiana Vettela upatrywał w niej Valtteri Bottas, który zjechał po nowe opony jako pierwszy, by spróbować "podciąć" strategią Ferrari.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Lewandowski waży 79 kg, ale dla reprezentacji waży i znaczy dużo więcej

Misja Fina z Mercedesa była bliska powodzenia, gdy kierowcy spotkali się na wyjeździe z pit lane po pit stopie Vettela. Niemiec świetnie utrzymał jednak linię, jadąc na świeżych, niedogrzanych oponach i pognał dalej na pierwszej pozycji, przed nosem Bottasa.

W międzyczasie do góry przebijali się Lewis Hamilton i Daniel Ricciardo. Brytyjczyk po pit stopach czołówki przez kilka okrążeń występował nawet w roli lidera wyścigu. Na 44 okrążeniu zjechał wreszcie zmienić miękkie opony na szybszą mieszankę. Wrócił na tor na piątej pozycji. Za jego plecami był już Daniel Ricciardo, który zmienił gumy w identycznym momencie co lider Mercedesa.

Między prowadzącym Vettel i Bottasem utrzymywał się mała kilku sekundowa różnica aż do samej mety. Niemiec kontrolował wyścig mijając linię mety na pierwszej pozycji po raz piąty w tym sezonie. Było to trzecie w karierze zwycięstwo Vettela w Brazylii.

Kierowca Ferrari wygrywając na Interlagos z Bottasem powiększył dystans nad Finem w walce o wicemistrzowski tytuł do 22 punktów. W Abu Zabi wystarczą mu trzy oczka, by zapewnić sobie drugie miejsce w końcowej klasyfikacji za sezon 2017.

Podium w Brazylii uzupełnił Kimi Raikkonen, który na ostatnich dziesięciu okrążeniach walczył dzielnie w obronie swojej pozycji przed nacierającym Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk dysponując po wymianie opon szybszą mieszanką opon kręcił znacznie lepsze czasy, ale ostatecznie pościg za wolniejszym z Ferrari zakończył się niepowodzeniem. Mistrz świata po starcie z końca stawki finiszował na i tak wysokiej czwartej pozycji.

W ostatnim w karierze występie przed własną publicznością w Formule 1, Felipe Massa dojechał do mety na siódmej pozycji. Brazylijczyk z Williamsa poprawił się o dwie lokaty w porównaniu do pozycji startowej. Było to godne pożegnanie jednej z legend lokalnej publiczności z Formułą 1.

Wyniki Grand Prix Brazylii:

P.KierowcaZespółCzas/strata
1 Sebastian Vettel Ferrari 1'31:26.260
2 Valtteri Bottas Mercedes 2.762
3 Kimi Raikkonen Ferrari 4.600
4 Lewis Hamilton Mercedes 5.468
5 Max Verstappen Red Bull Racing 32.940
6 Daniel Ricciardo Red Bull Racing 48.691
7 Felipe Massa Williams 68.882
8 Fernando Alonso McLaren 69.363
9 Sergio Perez Force India 69.500
10 Nico Hulkenberg Renault + 1 okr.
11 Carlos Sainz jr. Renault + 1 okr.
12 Pierre Gasly Toro Rosso + 1 okr.
13 Marcus Ericsson Sauber + 1 okr.
14 Pascal Wehrlein Sauber + 1 okr.
15 Romain Grosjean Haas + 1 okr.
16 Lance Stroll Williams + 1 okr.
[b]NIESKLASYFIKOWANI[/B]
- Brendon Hartley Toro Rosso -
- Esteban Ocon Force India -
- Stoffel Vandoorne McLaren -
- Kevin Magnussen Haas -
Komentarze (5)
avatar
vanhorne
13.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to tylko pokazuje jaka ogromna przewage nad reszta stawki ma Mercedes, skoro nawet taki nieudacznik jak hamilton moze z konca stawki awansowac na 4 miejsce 
avatar
jokee
12.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Felipe, pokazałeś jaka jest różnica między kierowcą F1 a paydriverem F1. 
avatar
Chłop z Mazur
12.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bottas to cienias dał sie wyprzedzić na starcie i nie potrafił pózniej dogonić Sebastiana,a Lewis startował z aleji serwisowej i niewiele zabrakło a staną by na podium.Mam nadzieje że Mercedes Czytaj całość
avatar
DaHool
12.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
....i to jest kierowca,gdyby bylo jeszcze z 10 okrażeń pewnie by wygrał!!! Brawo Lewis !!! Jestes the best !!!