Robert Kubica w środę spędził sześć godzin za kierownicą bolidu Williamsa FW40. Polak przejechał dwa dystanse wyścigu (100 okrążeń - przyp. red.), a szefowie stajni z Grove nie kryli swojego zadowolenia z krakowianina. Paddy Lowe obserwował przejazdy 32-latka. Przyznał, że póki co wszystko poszło zgodnie z planem, a celem było nabranie przez Kubicę pewności w aucie.
Krakowianin po opuszczeniu bolidu również krył swojego zadowolenia z jazdy tegorocznym bolidem Williamsa. Wcześniej 32-latek miał okazję sprawdzenia się za kierownicą modelu Renault.
- Jestem zadowolony. Wykonaliśmy sporo pracy, ale sam też się wiele nauczyłem. Jestem szczęśliwy, że mogę tu być, jeździć znowu w Abu Zabi po siedmiu latach przerwy - powiedział Kubica w rozmowie z dziennikarzami.
Formuła 1 na swoim oficjalnym koncie na Instagramie zamieściła krótki film z przejazdami Roberta Kubicy podczas testów. Co ciekawe, Polak przyćmił innych kierowców F1, gdyż w materiałach wideo oraz na torze największe zainteresowanie budził właśnie 32-latek.
W środę testy Pirelli będą kontynuowane. Kubica w bolidzie ma się pojawić w drugiej części dnia.
Pokazmy calemu swiatu co to znaczy polski doping!!!