- Jego wypowiedzi odnośnie bolidu są bardzo dobre. To właśnie wtedy czujesz, jak bogate ma doświadczenie - przyznał Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa po testach w Abu Zabi.
Również dziennikarze "Speed Week" zdradzili, co działo się w garażu ekipy z Grove. - Kubica pracował z zespołem tak, jakby był tam od lat. Jego entuzjazm do pracy był zaraźliwy. Williams uwielbia takich zawodników, a Kubica jest jednym z nich - opisał dziennikarz.
Niemiecki serwis zdradził, że polski kierowca na torze pojawił się wcześniej i przez kilka godzin rozmawiał z inżynierami, aby dobrze przygotować się do testu. We wtorek był jednym z pierwszych kierowców na torze, a później jednym z ostatnich, którzy opuścili obiekt Yas Marina Circuit w Abu Zabi.
- Kiedy inni kierowcy testowali (Lance Stroll i Siergiej Sirotkin), Kubica nie zniknął, ale obserwował ich pracę w padoku na stanowisku dowodzenia lub wzdłuż toru - dodał dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #4. Sławomir Majak: Częściej byliśmy ludźmi niż piłkarzami
Inżynierowie, także podczas testów bolidem z 2014 roku byli zdumieni propozycjami ustawień, które padły z ust Polaka. 32-latek wniósł także świeże pomysły, których pracownicy nie usłyszeli nigdy od tak doświadczonych zawodników jak Felipe Massa czy Valtteri Bottas.
Z kolei polscy dziennikarze stacji "Eleven" również poinformowali o tym, jaki szacunek zyskał krakowianin w ekipie z Grove. Po zjeździe z ostatniego okrążenia, w garażu otrzymał gromkie brawa. Kilka godzin później Williams zorganizował spotkanie, aby podsumować testy. Tam Kubica również otrzymał brawa, ale tym razem na stojąco od całego zespołu.