Williams chce topowego kierowcę

Paddy Lowe przyznał, że Williams chciałby topowego kierowcę, ale potrzebne jest do tego uzyskiwanie dobrych wyników, aby zachęcić gwiazdy do przejścia.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Paddy Lowe (z lewej) oraz Rob Smedley (z prawej) Materiały prasowe / Glenn Dunbar/Williams / Na zdjęciu: Paddy Lowe (z lewej) oraz Rob Smedley (z prawej)
Od kilku lat zespół Williamsa notuje coraz gorsze wyniki. Niewykluczone, że w sezonie 2018 w składzie kierowców będzie dwóch pay driverów, czyli zawodników płacących za możliwość prowadzenia bolidu Formuły 1. Początkowo faworytem był Robert Kubica, ale wszystko zmieniło się po wielomilionowej ofercie Siergieja Sirotkina.

Paddy Lowe, dyrektor operacyjny w Grove uważa, iż zespół może posiadać topowego kierowcę, ale najpierw trzeba uzyskiwać dobre wyniki. - Jeżeli osiągasz słabe rezultaty, wtedy trudniej o przyciągnięcie lepszych partnerów, pracowników czy kierowców - powiedział dla serwisu "Racer".

- Zatrudnienie topowego kierowcy jest sprawą dwukierunkową. Musisz być dla niego atrakcyjny, ponieważ dobrzy zawodnicy chcą jeździć szybkimi samochodami. Musisz mieć także odpowiednie pieniądze, aby mu zapłacić. Dlatego trzeba pracować nad każdym obszarem zespołu, ciągle się poprawiać i być lepszym od rywala - zakończył.

Podczas spekulacji transferowych w sezonie 2017 sporo mówiono o tym, iż z Williamsem łączony był Fernando Alonso. Hiszpan ostatecznie pozostał w McLarenie. Skład ekipy z Grove mamy poznać w styczniu.

ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"
Czy ze składem Stroll - Sirotkin Williams osiągnie sukces?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×