Pogoda straszy F1. Wtorkowe testy zagrożone
Maksymalnie 6 stopni, opady deszczu a nawet śniegu - prognoza pogody na wtorek w Barcelonie zagraża jazdom drugiego dnia przedsezonowych testów Formuły 1. We wtorek na tor miał wyjechać Robert Kubica.
W poniedziałek poranna sesja przebiegła bez większych problemów, chociaż przy temperaturze około 7°C kierowcy mogli zapomnieć o odpowiednim dogrzaniu opon. O ile do godziny 14 jazdy odbywały się w suchych warunkach, to później z każdą minutą było coraz gorzej. Deszcz nie pozwolił na realizację zakładanych planów przez zespoły, a praca kierowców była przez to mniej efektywna.
The snow has followed us to Spain. Time to get the snow chains out! pic.twitter.com/Q2I9YzEX5K
— McLaren (@McLarenF1) 26 lutego 2018
Niewykluczone, że zaległości nie uda się nadrobić we wtorek, ponieważ prognozy zapowiadają jeszcze niższą temperaturę oraz opady deszczu a nawet śniegu. W takich warunkach jazdy mogą okazać się bezsensowne i niebezpieczne. Dlatego w F1 poważnie brany jest pod uwagę scenariusz odwołania wtorkowego testu. Sytuację komplikuje fakt, że w środę pogoda będzie podobna, a poprawa ma przyjść dopiero od czwartku.
Podczas drugiego dnia testów bolid Williamsa miał prowadzić Siergiej Sirotkin, którego popołudniu powinien zastąpić Robert Kubica.
Maciej Rowiński z Barcelony
ZOBACZ WIDEO Messi i Suarez błyszczeli. Siedem goli w meczu Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]