Pogoda straszy F1. Wtorkowe testy zagrożone

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin podczas testów F1 pod Barceloną
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin podczas testów F1 pod Barceloną

Maksymalnie 6 stopni, opady deszczu a nawet śniegu - prognoza pogody na wtorek w Barcelonie zagraża jazdom drugiego dnia przedsezonowych testów Formuły 1. We wtorek na tor miał wyjechać Robert Kubica.

O tym, że załamanie pogody zbiegnie się z pierwszą turą testów Formuły 1 na torze Circuit de Barcelona-Catalunya wiadomo było od kilku dni, ale nikt nie spodziewał się, że warunki będą tak ekstremalne, że mogą doprowadzić do odwołania jazd.

W poniedziałek poranna sesja przebiegła bez większych problemów, chociaż przy temperaturze około 7°C kierowcy mogli zapomnieć o odpowiednim dogrzaniu opon. O ile do godziny 14 jazdy odbywały się w suchych warunkach, to później z każdą minutą było coraz gorzej. Deszcz nie pozwolił na realizację zakładanych planów przez zespoły, a praca kierowców była przez to mniej efektywna.

Niewykluczone, że zaległości nie uda się nadrobić we wtorek, ponieważ prognozy zapowiadają jeszcze niższą temperaturę oraz opady deszczu a nawet śniegu. W takich warunkach jazdy mogą okazać się bezsensowne i niebezpieczne. Dlatego w F1 poważnie brany jest pod uwagę scenariusz odwołania wtorkowego testu. Sytuację komplikuje fakt, że w środę pogoda będzie podobna, a poprawa ma przyjść dopiero od czwartku.

Podczas drugiego dnia testów bolid Williamsa miał prowadzić Siergiej Sirotkin, którego popołudniu powinien zastąpić Robert Kubica.

Maciej Rowiński z Barcelony

ZOBACZ WIDEO Messi i Suarez błyszczeli. Siedem goli w meczu Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)