Dodatkowy trening nie dla Roberta Kubicy. "Nie będziemy prać brudów publicznie"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas testów w Barcelonie
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas testów w Barcelonie

Robert Kubica nie dostanie szansy w sesji treningowej przed Grand Prix Chin, bo młodzi kierowcy Williamsa potrzebują jak najwięcej czasu za kierownicą FW41. - Trzeba też kogoś, kto wskaże kierunek rozwoju - zauważa Timo Glock, były kierowca F1.

Nieudana inauguracja nowego sezonu Formuły 1 w wykonaniu Williamsa sprawiła, że pojawiły się opinie, że podczas jednej z sesji treningowych swoją szansę powinien otrzymać Robert Kubica. Biorąc pod uwagę doświadczenie Polaka, mógłby on wskazać największe mankamenty modelu FW41.

Do tego jednak nie dojdzie, bo Paddy Lowe w rozmowie z "Motorsportem" stwierdził, że młodzi kierowcy brytyjskiego zespołu potrzebują jak najwięcej czasu za kierownicą. - Wszyscy mają swoje problemy. My mamy po prostu ciut większe. Posiadanie dwóch młodych kierowców, w tym jednego debiutanta, nie ułatwia nam zadania. Dla Siergieja każdy czas spędzony na torze jest ważny, potrzebuje każdego przejechanego kilometra - powiedział dyrektor techniczny Williamsa.

Z Brytyjczykiem zgodził się Timo Glock. Były kierowca F1 jest jednak zdania, że zespół potrzebuje kogoś z doświadczeniem, kto spędziłby więcej czasu w modelu FW41 i wskazał jasny kierunek co do dalszych prac nad jego rozwojem. Kimś takim jest właśnie Kubica.

- Młodzi mogą być szybcy, ale ważne jest również to, aby rozwijać samochód we właściwym kierunku. Williams przez cały weekend w Bahrajnie miał problemy. Młodzi kierowcy nie byli w stanie temu zaradzić. Czemu? Bo nie mają doświadczenia - zauważył Niemiec.

Tymczasem Claire Williams, zastępczyni szefa zespołu z Grove, zdradziła, że tegoroczny pojazd ma trzy główne problemy. Uporanie się z nimi w najbliższych tygodniach będzie kluczowe, jeśli ekipa chce wrócić do walki o czołowe lokaty. Brytyjka nie powiedziała jednak wprost o jakie kłopoty z FW41 chodzi.

- Nie lubimy rozmawiać o czymś takim publicznie. Nie będziemy prać naszych brudów na zewnątrz - stwierdziła.

ZOBACZ WIDEO "Kubica show" podczas konferencji prasowej

Komentarze (19)
avatar
Lewa Renka Kupicy
14.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyne słuszne rozwiązanie - jeszcze dzwonnik zaliczyłby stłuczkę, zredukował wagę bolidu o 60 kg urywając spojler i przednie koło. Odesłać miernotę za symulator, niech tam sobie zalicza dzwony Czytaj całość
Alex Skoczek
13.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Williams i sytuacja w nim to efekt głupiej "mądrości" cynicznych i nadętych oraz chciwych ANgoli. Myśleli, że ubili dobry interes i że są tacy przewidujący. A tu życie i realia F1 pokazują im Czytaj całość
avatar
Krzysztof Jarzyna
13.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Williams działa na zasadzie: "Popełniliśmy błąd, ale idziemy w zaparte i się do niego nie przyznajemy". Kubica nie dostanie szansy, bo Williams boi się, że Robert nagle zacznie robić czasy zbli Czytaj całość
avatar
DarouNidzica
12.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
3 problemy: Stroll, Sirotkin i kiepski bolid... 
5teel
12.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakim trzeba być artystą,wirtuozem za kierownicom by nie umieć określić inżynierom co się dzieje z samochodem i choć troszke nakreślić im w jakim kierunku podążać z rozwojem to tylko chyba d Czytaj całość