Fernando Alonso nie myśli o zmianie zespołu. "McLaren to odpowiednie miejsce"

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Fernando Alonso na torze Albert Park w Melbourne
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Fernando Alonso na torze Albert Park w Melbourne

Fernando Alonso uznawany jest za jednego z najlepszych kierowców w obecnej stawce F1. Hiszpan wielokrotnie był przymierzany do kokpitu Mercedesa lub powrotu do Ferrari. On jednak pragnie pozostać w McLarenie wierząc, że nadchodzi ich czas.

Przez ostatnie sezony nie trudno było zauważyć, że dwukrotny mistrz świata nie czuje się spełniony jeżdżąc w McLarenie. 36-latek często dawał upust swoim emocjom, kiedy jego samochód kolejny raz w trakcie jednego weekendu Grand Prix odmawiał posłuszeństwa.

Wydaje się jednak, że nastawienie Fernando Alonso zmieniło się wraz z początkiem tego sezonu, a dokładniej, kiedy stajnia z Woking przełączyła się z wadliwych silników Hondy na jednostki napędowe Renault.

Z wyborów swojego podopiecznego nie jest przesadnie zadowolony Flavio Briatore. Menedżer Alonso powiedział ostatnio, że widziałby go bardziej w Mercedesie lub Ferrari, czyli zespołach walczących o mistrzostwo świata. Sam kierowca odrzucił sugestie swojego doradcy zapewniając, że jego jedynym celem i miejscem na sezon 2019 jest McLaren.

- Flavio chce dla mnie jak najlepiej. Pragnie, bym osiągał jak najlepsze wyniki. W przeciągu ostatnich dwóch-trzech lat trzy zespoły (Mercedes, Ferrari i Red Bull - przyp. red.) plasowały się na czele stawki, mając sporą przewagę przed całą resztą. Właśnie z tego względu rozumiem jego komentarze - wyjaśnił zawodnik z Oviedo.

Mistrz świata z sezonów 2005-2006 podkreślił więź łączącą go z aktualną ekipą. - Ja jednak jestem szczęśliwy z tego, gdzie obecnie się ścigam. Myślę, że w zespole wiele rzeczy ulegnie zmianie i staniemy się przez to jeszcze bardziej konkurencyjni. McLaren jest najodpowiedniejszym miejscem na spędzenie kolejnych miesięcy. Takie właśnie brzmi przesłanie do naszych fanów i wszystkich osób, które nas wspierają - dodał.

Po dwóch wyścigach tegorocznej kampanii Fernando Alonso zajmuje wysokie 4. miejsce w klasyfikacji kierowców, mając na swoim koncie 16 punktów.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem

Komentarze (0)