Jean Alesi rzucił klątwę na Roberta Kubicę. "Zabawne, ale takie jest życie"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w garażu Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w garażu Williamsa

Robert Kubica podzielił się z oficjalną stroną Formuły 1 kolejnymi ciekawostkami z Grand Prix Kanady. Zdradził, co powiedział mu Jean Alesi po jego wygranej, oraz dlaczego nie świętował triumfu z zespołem BMW Sauber.

Po wyścigu o Grand Prix Kanady, który w sezonie 2008 padł łupem Roberta Kubicy, podszedł do niego Jean Alesi. - Tylko nie zrób tego co ja - powiedziała legenda Formuły 1.

- O co chodzi? - zapytał Polak.

- Ja tylko raz wygrałem w F1. Było to w Kanadzie - odpowiedział Alesi.

Jak do tej pory Robert Kubica wygrał niestety tylko jeden wyścig w swojej karierze i było to właśnie w Kanadzie. - Miałem te słowa w głowie w kolejnych latach. Następny sezon był trudny, a w roku 2010 powiedziałem sobie, że nie chcę skończyć jak Jean. Później wszyscy wiemy, co się wydarzyło. Teraz wydaje się, że to zabawne co powiedział, ale na pewno mi tego nie życzył. Takie jest życie no i jest jeszcze czas na złamanie klątwy - oznajmił krakowianin.

Kubica przyznał także, że nie świętował również swojej wygranej z zespołem. Teraz, gdyby mógł cofnąć czas, postąpiłby inaczej. - Od razu wyleciałem z Kanady. Musiałem przygotować się na testy w Barcelonie. Z jednej strony było to dobre, ale żałowałem tego. Byłem jedynym gościem, który nie świętował. Teraz chciałbym przeprosić chłopaków, bo postąpiłbym inaczej. Byłem młodym kierowcą i nie chciałem stracić formy - zdradził polski kierowca.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #21: Piotr Strus o krok od walki o pas, znamy możliwą datę

Źródło artykułu: