O fundamentalnych zmianach w rallycrossie mówiło się już od dłuższego czasu. FIA zapowiadała, że należy podążać za światowymi trendami i postawić na elektryczne silniki w tej dyscyplinie. Do rewolucji dojdzie do 2020.
Udział w niej weźmie firma Williams Advanced Engineering, czyli spółka-córka należąca do zespołu rywalizującego w Formule 1. FIA wybrała Brytyjczyków na dostawcę baterii do nowej generacji samochodów rallycrossowych. Kontrakt został podpisany na lata 2020-2023.
- Williams jest zachwycony faktem, że został wybrany przez FIA i stanie przed zadaniem zelektryzowania rallycrossu. Po tym jak nasz zespół osiągnął sukces pod tym względem w Formule E, nie możemy się doczekać współpracy z ekipami rywalizującymi w rallycrossowych mistrzostwach świata - ogłosił Craig Wilson, dyrektor zarządzający Williams Advanced Engineering.
Podpisanie kontraktu na dostawę baterii dla zespołów rywalizujących w rallycrossie to dobra nowina dla Brytyjczyków, gdyż oznacza dodatkowy zysk dla spółki-córki firmy Williamsa. W zeszłym roku osiągnęła ona przychody rzędu 39,5 mln funtów.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Lewandowski zaryzykował i postawił na szali swój wizerunek w Niemczech