Niemieckie media: Ferrari może mieć nowego kierowcę w sierpniu

Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Charles Leclerc w garażu Saubera
Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Charles Leclerc w garażu Saubera

Według doniesień niemieckiej prasy przejście Charlesa Leclerca do fabrycznego teamu Ferrari może nastąpić jeszcze w 2018 roku. Informacje w padoku F1 w Austrii dementuje obecny zespół kierowcy, Sauber.

Informację o sensacyjnej wymianie na linii Sauber - Ferrari podał niemiecki serwis "Motorsport-Total". Według informacji dziennikarzy, Charles Leclerc z racji niezwykłych postępów jakich dokonał w ciągu ledwie kilku miesięcy od debiutu w F1, ma zostać natychmiast sprowadzony do fabrycznego zespołu Ferrari.

O transfer ma podobno zabiegać sam prezydent marki z Maranello, Sergio Marchionne, który jest pod wrażeniem umiejętności 20-latka. Leclerc miałby zająć miejsce w samochodzie Kimiego Raikkonena po letniej przerwie w Formule 1 i wystąpić w nowych barwach już w wyścigu o Grand Prix Belgii.

Według raportu Niemców, nie będzie to wcale oznaczać nagłego rozstania 38-letniego Raikkonena z F1, bo Fin miałby podobno szansę trafić w ramach wymiany do Saubera. Właśnie w barwach szwajcarskiego zespołu Raikkonen w 2001 roku debiutował w Formule 1.

Informacje niemieckiej prasy zostały jednak przyjęte z dystansem w padoku toru Red Bull Ring w Austrii. Jeszcze w czwartek podczas konferencji prasowej Raikkonen nie pisnął ani słowem o podobnej możliwości czy ewentualnym zakończeniu kariery. Sauber z kolei bronił się przed rozstaniem z Leclerkiem, który w największym stopniu decyduje o obliczu zespołu.

- Mamy umowę z Charlesem do końca sezonu i nie rozmawialiśmy jeszcze o przyszłości. Rozumiem, że w prasie będą pojawiać się różne plotki, ale nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością - mówił w wywiadzie dla "Autosport" szef Saubera, Frederic Vasseur.

Vasseur zapewnił, że do tej pory nikt nie próbował zabiegać o młodego kierowcę z Monako, który imponuje od kilku wyścigów. - Nie miałem na stole żadnej propozycji - zapewnił. - Lepiej dla niego, aby dokończył obecny sezon z naszym zespołem i kontynuował swój rozwój w normalnym procesie - uzupełnił dowodzący Sauberem.

Sytuacja, która gęstnieje wokół ubiegłorocznego mistrza Formuły 2 i czempiona GP3 z 2017 roku, w żaden sposób nie wpływa na jego dyspozycję na torze. - Sześć miesięcy temu był kierowcą F2 i nie był powszechnie znaną postacią. Po upływie pół roku jego nazwisko przewija się niemal we wszystkich spekulacjach. Jestem pod wrażeniem z jakim spokojem to przyjmuje - oznajmił Vasseur.

Charles Leclerc w 4 z 5 ostatnich wyścigach finiszował w punktowanej dziesiątce i zdystansował swojego zespołowego rywala Marcusa Ericsson. W tym samym okresie Kimi Raikkonen w barwach Ferrari ukończył 3 wyścigi na niższej pozycji niż lider zespołu Sebastian Vettel.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski

Komentarze (0)