FIA tłumaczy się z kary dla Sebastiana Vettela. Możliwa zmiana przepisów
Sebastian Vettel został ukarany za przeszkadzanie Carlosowi Sainzowi w kwalifikacjach do Grand Prix Austrii. Na Niemca nałożono karę, co wywołało szereg komentarzy. Dlatego FIA nie wyklucza zmiany przepisów po incydencie z Red Bull Ringu.
Sainz nie miał po kwalifikacjach pretensji do swojego kolegi z toru, ale FIA postanowiła ukarać 31-latka. Wskutek decyzji sędziów, reprezentant stajni z Maranello stracił trzy pozycje na starcie. - Myślę, że to efekt tych wszystkich wypowiedzi różnych kierowców, którzy narzekali, że ktoś coś zrobił, a ktoś nie - mówił Vettel.
W obradach sędziów na Red Bull Ringu udział brał Derek Warwick. Zdaniem stewarda, FIA nie mogła podjąć innej decyzji w sprawie Vettela. - Nasze ręce były związane. Przepisy wymagają takiej sankcji w tej sytuacji. W przeszłości wielu innych kierowców było przesuwanych na polach startowych za takie zachowanie. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której ganimy zawodników z końca stawki, a tych największych nie upominamy - ocenił Warwick.
FIA ma jednak świadomość, że Vettel swoim błędem nie wpłynął na wynik Sainza w kwalifikacjach. Dlatego federacja rozważa zmianę przepisów w tej kwestii. - Może należałoby karać tylko w sytuacji, gdy taki manewr będzie niebezpieczny, albo kierowca wskutek nieodpowiedzialnej jazdy rywala stracił miejsce albo awans do kolejnej części kwalifikacji - dodał Warwick.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski: W Polsce Adam Nawałka może być zainteresowany pracą w Legii i zbudowaniem czegoś wielkiego