Force India to już historia. Nowy zespół Strolla ze zgodą na starty w F1!

Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: kierowcy Force India podczas Grand Prix Węgier
Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: kierowcy Force India podczas Grand Prix Węgier

Zespół Force India przeszedł do historii. Od GP Belgii w F1 rywalizować będzie Racing Point Force India, którego właścicielem jest Lawrence Stroll. - Zaczynamy nowy i ekscytujący rozdział - zapowiedział Otmar Szafnauer, dyrektor nowo powstałej ekipy.

W czwartek na torze Spa-Francorchamps doszło do spotkania ws. Force India. Było ono konieczne, gdyż kierowcom tego zespołu groziło, że nie będą mogli rywalizować w Grand Prix Belgii. To skutek tego, że Lawrence Stroll nabył majątek należący wcześniej do hinduskiej ekipy, a nie kontynuował działalności podmiotu Force India Ltd., do którego należała licencja na starty w F1.

Ostatecznie nowy zespół, którego nazwa to Racing Point Force India otrzymał zgodę na występy w F1 i Sergio Perez oraz Esteban Ocon będą mogli rywalizować w najbliższy weekend w Belgii.

W tej sytuacji ekipa Force India, która przed przerwą wakacyjną zgromadziła 59 punktów i zajmowała szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów, została usunięta na koniec stawki. Nowy podmiot, zarządzany już przez Strolla, rozpoczyna rywalizację z zerowym dorobkiem.

- Jako Racing Point Force India jesteśmy zachwyceni, że będziemy mogli rywalizować w F1, i to już w najbliższym wyścigu w Belgii. To dla nas rozpoczęcie nowego, ekscytującego rozdziału. Zaledwie kilka tygodni temu nasza przyszłość była mocno niepewna, zagrożonych było 400 miejsc prac. Teraz mamy wsparcie nowych inwestorów, których liderem jest Lawrence Stroll. Pokłada on ogromną wiarę w ekipę, naszą wiedzę i dostrzega nasz potencjał - powiedział Otmar Szafnauer, dyrektor nowo powstałej ekipy.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Porozumienie ws. Force India nie byłoby możliwe, gdyby nie osobiste wstawiennictwo prezydenta FIA, Jeana Todta. - Jestem zadowolony, że osiągnęliśmy konsensus i witamy Racing Point Force India w świecie F1. Tworzenie stabilnego środowiska w F1 jest jednym z naszych kluczowych wyzwań. Dzięki działaniom FIA i właścicieli F1 doszliśmy do sytuacji, w której zabezpieczyliśmy przyszłość wielu pracowników tej ekipy. Z kolei kierowcy otrzymają szansę na uczciwą rywalizację w F1 w drugiej fazie sezonu - powiedział Todt.

Zgoda na starty dla Racing Point Force India może doprowadzić do kolejnych ruchów transferowych. Eksperci oczekują, że w tej sytuacji Lance Stroll przejdzie z Williamsa do nowo utworzonej ekipy swojego ojca. W tej sytuacji miejsce 19-latka w brytyjskim zespole zająłby Robert Kubica. O takim wariancie pisaliśmy tutaj.

Komentarze (10)
avatar
Michaelus
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W taczce Williamsa pojedzie ten który za to więcej zapłaci... Bez Strolla i Martini ten zespół to już zombie. 
avatar
Zbigniew Łuczak
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli wszelkie kontrakty kierowców mogą być nieważne. Nowy podmiot, nowe rozdanie 
avatar
A my swoje
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stajnia w Janowie Podlaskim ma vacat dla kogoś z podstawowym wykształceniem. 
Wilkołak
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciezka sytuacja z Oconem. Z jednej strony moglby pojsc do McLarena, bo tam lepszy bolid(od Williamsa), ale menago Vandoorna zapowiedzial ze do konca sezonu bedzie jezdzil. Z drugiej Williams mo Czytaj całość
avatar
Nysz
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To teraz zostało chyba czekać na wiadomość o transferze Strolla do "nowego" zespołu.