Talent Giovinazziego ważniejszy niż pieniądze Ericssona. Szwed na wylocie z zespołu
Marcus Ericsson dysponuje wsparciem sponsorów ze Skandynawii, którzy przed laty uratowali Saubera przed bankructwem. To jednak nie wystarczy, by zachować miejsce w zespole. Faworytem do startów w Hinwil w przyszłym sezonie jest Antonio Giovinazzi.
- Nie jest tajemnicą, że chcę pozostać w Sauberze. Wiem jednak, że nadchodzące wyścigi będą dla mnie bardzo ważne - powiedział szwedzki kierowca.
Sauber od zeszłego roku zacieśnił sojusz z Ferrari, dzięki czemu Włosi mogą obsadzić jedno z miejsc w zespole z Hinwil. Według informacji mediów z półwyspu Apenińskiego, o zakontraktowaniu Raikkonena decydowali szefowie Saubera. Oznacza to, że drugi fotel obsadzi Ferrari. Dlatego nie należy oczekiwać, by stajnia z Maranello postawiła na Ericssona, odrzucając jednego ze swoich juniorów.
- Giovinazzi to naprawdę dobry kierowca. Ma ogromny talent. Zobaczymy ile ważą dolary Ericssona, a na ile mocna jest pozycja Alfy Romeo i czy to ona zadecyduje o miejscu dla Giovinazziego. Byłoby wspaniale, gdyby tak utalentowany zawodnik wygrał z pieniędzmi - stwierdził Toni Vilander, fiński kierowca.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Porażka Polaków nie wchodziła w grę. "Byłoby mi bardzo wstyd, gdybyśmy stracili punkty"