Tak będzie wyglądać Formuła 1 przyszłości. Do sieci wyciekł projekt samochodu (foto)

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

W roku 2021 dojdzie do sporych zmian w Formule 1. Uproszczenie przepisów ma uczynić rywalizację w królowej motorsportu bardziej wyrównaną. Do sieci właśnie wyciekł projekt samochodu F1 nowej generacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Celem Liberty Media jest, aby w roku 2021 wyścigi Formuły 1 były bardziej ekscytujące. Właściciel F1 chce uproszczenia przepisów, aby stworzenie samochodu było tańsze. Ma to pomóc mniejszym graczom w rywalizacji z takimi potentatami jak Mercedes czy Ferrari.

Przy okazji Grand Prix Singapuru doszło do specjalnego spotkania ws. przyszłości F1, nazwanego "Tech Talk". W trakcie jego trwania Ross Brawn przedstawiał plany Liberty Media dotyczące przyszłości. Zaprezentowano też wstępny projekt samochodu, jaki możemy zobaczyć na polach startowych już w roku 2021.

Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami, nowe samochody będą wyposażone w 18-calowe koła, bo F1 zamierza zrezygnować ze stosowanych od lat 13-calowych. Zmniejszona będzie też rola aerodynamiki, co wiąże się z mniej skomplikowanym przednim skrzydłem oraz prostszą konstrukcją karoserii z tyłu pojazdu.

Ciągle nie jest przesądzone czy nowe modele będą posiadały system DRS. We wcześniejszych wypowiedziach Brawn sugerował, że F1 będzie chciała się pozbyć tego rozwiązania, gdyż prowadzi ono do sztucznego wyprzedzania. Zamiarem Liberty Media jest takie opracowanie samochodów, by zezwalały one na jazdę w kontakcie i umożliwiały przeprowadzanie manewrów wyprzedzania.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Porażka Polaków nie wchodziła w grę. "Byłoby mi bardzo wstyd, gdybyśmy stracili punkty"

Komentarze (3)
Qer Yst
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Formuła 1 w niezbyt odległej przyszłości będzie wyglądała mniej więcej tak: samochody będą mogły mieć silniki o poj. max 0,9 l, trzy cylindry, na torze będą poustawiane znaki z ograniczeniami p Czytaj całość
avatar
Sebastian Adamski
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To niech wezmą samochody serii Indyczka i mają problem z głowy. Tam jest prawdziwa walka na torze! 
dree
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DRS pewnie zlikwidują, chociaż ja nie uważam, że jest niepotrzebny. Ktoś kto dojeżdża do rywala na odległość pozwalającą mu użyć DRS znaczy, że jest od niego szybszy, ale przy obecnej specyfika Czytaj całość