Formuła 1 czeka na Micka Schumachera. "To zwiększyłoby zainteresowanie tym sportem"

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen i Mick Schumacher (po prawej)
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen i Mick Schumacher (po prawej)

Mick Schumacher powinien w niedalekiej przyszłości trafić do Formuły 1. - To zwiększyłoby zainteresowanie tym sportem w Niemczech - uważa Timo Glock, były kierowca F1.

Świetne wyniki Micka Schumachera w Formule 3 sprawiły, że młodego Niemca zaczęto łączyć z szybkim awansem do królowej motorsportu. Nazwisko 19-latka pojawiło się w kontekście startów w Toro Rosso, zaś do swojej akademii po raz kolejny zaprosili go szefowie Ferrari. Wiele wskazuje jednak na to, że Schumacher w przyszłym sezonie wybierze starty w Formule 2.

Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że któregoś dnia syn Michaela Schumachera zawita do F1. - Rozmawiałem z nim kilka razy i myślę, że dla niego najlepszą opcją w tej chwili byłoby pozostanie w F3 albo awans do F2. Najważniejsze, aby był blisko F1. Jeśli nazwisko Schumacher ponownie pojawi się w F1, to zwiększyłoby zainteresowanie tym sportem w Niemczech - uważa Timo Glock, były kierowca F1, a obecnie ekspert telewizyjny.

F1 stała się niezwykle popularna u naszych zachodnich sąsiadów w okresie dominacji Michaela Schumachera i Ferrari. Później, mimo sukcesów Sebastiana Vettela czy Nico Rosberga, oglądalność wyścigów nie wróciła na poziom sprzed lat.

- Obecnie sytuacja jest dobra. Średnio wyścig oglądają 4 mln widzów. Jednak w szczytowym momencie, gdy wygrywał Schumacher, było ich 10 mln. Spadek oglądalności jest czymś normalnym. Widzieliśmy to też w innych sportach, chociażby w tenisie, gdy kariery kończyli Boris Becker czy Steffi Graf - dodał Glock.

Niemiec nie ukrywa przy tym, że F1 w ostatnich latach poszła w złym kierunku. Jako przykład podaje sytuację, w której utalentowany Esteban Ocon musi odejść z Racing Point Force India, by zrobić tam miejsce dla Lance'a Strolla.

- To są dramatyczne sytuacje. Pokazują, że sport zmierza w złą stronę. Oczywiście, najlepsze zespoły stawiają na tych z największymi umiejętnościami. Jednak później jest sporo znaków zapytania. Szczerze powiedziawszy, poziom jazdy w DTM jest wyższy w niektórych przypadkach - podsumował Glock.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: heroiczna akcja siatkarza. Po meczu trafił do szpitala

 

Komentarze (0)