W ostatnich dwóch latach Ferrari zanotowało spory progres w Formule 1, co pozwoliło Sebastianowi Vettelowi włączyć się do walki o tytuł mistrzowski. Jednak końcówka minionego i obecnego sezonu w wykonaniu włoskiego zespołu nie była najlepsza, co wykorzystał Lewis Hamilton. Brytyjczyk pokonał Niemca w minionej kampanii i jest na najlepszej drodze, by ponownie zrobić to w tym roku.
Pomimo gorszej dyspozycji włoskiego zespołu, Vettel ani myśli odchodzić z Maranello. - Nie opuszczę Ferrari. Jestem częścią tego zespołu i chcę w nim pozostać bez względu na wszystko - stwierdził w rozmowie z "Auto Bildem".
31-latek uważa, że ciągle może odnosić sukcesy z Ferrari. - Mamy ogromny potencjał. Oczywiście, ostatnie wyścigi nie ułożyły się po naszej myśli. Ułatwiliśmy zadanie Mercedesowi. Jednak mimo tych niepowodzeń, duch w zespole jest bardzo dobry - dodał Vettel.
Po Grand Prix Japonii Vettel traci do Hamiltona 67 punktów. Brytyjczyk może sobie zapewnić tytuł mistrzowski już podczas kolejnego wyścigu w amerykańskim Austin. - Wiemy, że jesteśmy w trudnej sytuacji. Jednak nie mamy nic do stracenia. Damy z siebie wszystko i nadal możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat naszego samochodu, być może uda nam się go lepiej zrozumieć - podsumował niemiecki kierowca.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje