O ile o poranku prym w klasyfikacji z czasami wiedli kierowcy Red Bull Racing, o tyle po zmierzchu tempo podkręcił Mercedes. Najszybszy w drugiej sesji okazał się Valtteri Bottas. To dla Fina dobra wiadomość, bo jeszcze przed rozpoczęciem weekendu zapowiadał on, że zrobi wszystko, aby wygrać wyścig F1 w tym roku.
Problemy w Abu Zabi nadal ma Ferrari. Słabsze wyniki kierowców stajni z Maranello o poranku można było tłumaczyć testowaniem przednich skrzydeł, opracowanych na rok 2019. Jednak w trakcie wieczornej sesji Kimi Raikkonen i Sebastian Vettel nie mieli powodów do zadowolenia. Narzekali m.in. na mocno zużywające się opony. Takiego problemu nie mieli w Mercedesie.
W popołudniowej sesji za kierownicę Williamsa wrócił Siergiej Sirotkin, który o poranku musiał przyglądać się przejazdom Roberta Kubicy. Rosjanin, odchodzący po tym sezonie z F1, nie pokazał się z dobrej strony. Był ostatni w stawce ze stratą niemal 3,7 s.
Zmiana warunków na Yas Marina niekorzystnie wpłynęła na tempo modelu FW41, bo w klasyfikacji spadł też Lance Stroll. Kanadyjczyk poranne jazdy zakończył z piętnastym wynikiem, w wieczornej sesji był szybszy jedynie od Sirotkina. Obu kierowców dzieliła sekunda.
Wyniki 2. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Abu Zabi:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1 | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:37.236 |
2 | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.044 |
3 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing | +0.192 |
4 | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.207 |
5 | Kimi Raikkonen | Ferrari | +0.225 |
6 | Sebastian Vettel | Ferrari | +0.333 |
7 | Romain Grosjean | Haas | +0.824 |
8 | Nico Hulkenberg | Renault | +0.994 |
9 | Kevin Magnussen | Haas | +1.082 |
10 | Esteban Ocon | Racing Point Force India | +1.166 |
11 | Pierre Gasly | Toro Rosso | +1.270 |
12 | Carlos Sainz | Renault | +1.275 |
13 | Fernando Alonso | McLaren | +1.489 |
14 | Sergio Perez | Racing Point Force India | +1.570 |
15 | Charles Leclerc | Alfa Romeo Sauber | +1.595 |
16 | Brendon Hartley | Toro Rosso | +1.721 |
17 | Marcus Ericsson | Alfa Romeo Sauber | +2.266 |
18 | Stoffel Vandoorne | McLaren | +2.702 |
19 | Lance Stroll | Williams | +2.810 |
20 | Siergiej Sirotkin | Williams | +3.699 |
ZOBACZ WIDEO: Kszczot trzyma kciuki za Kubicę: Wierzyłem, że wróci. Teraz najważniejsza jest stabilizacja