Oryginalny styl życia Lewisa Hamiltona. Krytycy nie doceniają Brytyjczyka

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton chadza własnymi ścieżkami. Brytyjczyk jest często krytykowany za oryginalny styl życia, ale zdaniem Rossa Brawna to właśnie jego atut. - Nie doceniamy tego, co Lewis robi poza samochodem - twierdzi Brawn.

Lewis Hamilton w zeszłym roku zdobył piąty tytuł mistrzowski w karierze. Jednak Brytyjczyk żyje nie tylko Formułą 1. Do sprzedaży trafiła jego własna kolekcja ubrań, którą 33-latek opracował wspólnie z marką Tommy Hilfiger. Kierowca Mercedesa jest też bardzo aktywny w social mediach, sporo uwagi poświęca również swoim ukochanym psom.

Dlatego też wielu kibiców krytykuje Hamiltona za tak ekstrawagancki styl życia. Do grona krytyków brytyjskiego kierowcy do niedawna należał sam Ross Brawn. Dyrektor sportowy Formuły 1 przyznał jednak, że zmienił opinię na temat swojego rodaka.

- Wyciągnąłem wnioski. Prawdopodobnie miałem zbyt tradycyjny pogląd na to, co kierowca F1 powinien robić, że powinien żyć według określonego schematu. Wszystko po to, aby zmaksymalizować swoje osiągi, gdy siedzi za kierownicą. Tymczasem my nie doceniamy tego, co Lewis robi poza samochodem. Chodzi nie tylko o sprawność fizyczną, treningi, ale też jego podróże po całym świecie, wizyty na koncertach, pokazach mody - powiedział Brawn.

Zdaniem Brytyjczyka, sukces Hamiltona sprawia, że inni kierowcy zobaczą, że czasem warto wejść z utartej ścieżki. - Jest wyjątkowy i sądzę, że jego osiągnięcia pokazują innym, że nadal można robić takie rzeczy, a mimo to osiągać zwycięstwa. Gdyby Hamilton nie odnosił sukcesów, to ktoś powiedziałby, że to ze względu na jego styl życia. Ludzie po prostu są przyzwyczajeni do konserwatywnego podejścia. Podziwiam Lewisa za to, jakie ścieżki obiera. To jego własne życie. On sam wie najlepiej, co go motywuje, co jest dla niego najlepsze - dodał Brawn.

Hamilton w zeszłym roku zdominował F1. Wygrał jedenaście wyścigów, zdobył też tyle samo pole position. Dzięki temu śrubuje rekord wszech czasów, jeśli chodzi o wygrane sesje kwalifikacyjne. Jest też na najlepszej drodze ku temu, by pozbawić Michaela Schumachera rekordu w liczbie zwycięstw w F1. Niemiec w trakcie swojej kariery wygrał 91 wyścigów. Na koncie Hamiltona znajdują się 73 triumfy.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Skromna wygrana Napoli nad SPAL. Milik spędził mecz na ławce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)