Tatiana Calderon zadowolona z postępów. Czas na kobietę w Formule 1

Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Na zdjęciu: Tatiana Calderon
Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Na zdjęciu: Tatiana Calderon

W zeszłym roku Tatiana Calderon odbyła dwie sesje testowe z Sauberem. Kolumbijka ma nadzieję, że na tym nie koniec i ostatecznie uda się jej przebrnąć na stałe do świata Formuły 1.

W minionym sezonie Tatiana Calderon była kierowcą rozwojowym Saubera. Kolumbijka pracowała głównie w symulatorze, ale dostała też okazję, by po raz pierwszy w życiu przetestować samochód Formuły 1. Najpierw w Meksyku wzięła udział w tzw. dniu filmowym, gdzie otrzymała do dyspozycji model C37. Później na torze w Fiorano odbyły się bardziej zaawansowane jazdy pojazdem C32 z 2013 roku.

- Myślę, że sam Sauber był ciekawy tych testów. Przed jazdami w Meksyku było sporo presji, a w Fiorano zobaczyli na co mnie stać. Pokazałam, że mogę być konkurencyjna w warunkach F1. wprawdzie jeździłam sama po torze, ale wspaniale byłoby móc porównać się z innymi kierowcami. Mam nadzieję, że dostanę taką szansę - powiedziała Calderon.

Kolumbijka nie ma jeszcze określonych planów na rok 2019, ale wierzy, że uda się jej zachować pracę w Formule 1. 25-latka ciągle marzy o tym, aby być pierwszą kobietą po latach, która stanie na polach startowych w królowej motorsportu.

- Będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć, co się stanie. Trzymam jednak kciuki za pozytywny rozwój wydarzeń. Dobrze, że Sauber dał mi szansę, a ja ją wykorzystałam. Trzeba robić krok po kroku, ale skoro zobaczyli na co mnie stać, to prawdopodobnie będą chcieli mnie przetestować w trudniejszych warunkach - dodała.

Calderon nie ukrywa, że jej testy cieszyły się sporym zainteresowaniem mediów, co nie ułatwiało jej zadania. - Zespół był chyba jeszcze bardziej zdenerwowany. Wokół pojawiło się mnóstwo kamer, a przecież nigdy nie widzieli jak prowadzę. Miałam tylko okazję jeździć w GP3. Moim celem było uniknięcie błędów, zachowywałam spory margines. Z czasem zaczęłam czuć się pewniej i chciałam jechać na limicie - wyjaśniła.

Niedawno reprezentantka Kolumbii wzięła też udział w testach Formuły E w Arabii Saudyjskiej. Po ich zakończeniu Calderon zebrała pochlebne opinie i pojawiła się możliwość, aby pojeździła elektrycznym samochodem również podczas kolejnej sesji testowej w styczniu w Marrakeszu. W tej chwili skupia się ona jednak na załatwieniu kontraktu w Formule 2 na rok 2019 oraz pozostaniu w Sauberze.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo ratuje Juventus i wyprzedza Piątka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
sianek79
3.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz