Honda musi zmienić mentalność w F1. "Nie mogą stracić kontaktu z rzeczywistością"

Honda nie ma ani jednego miejsca na podium od momentu powrotu do F1. Ross Brawn sugeruje, że Japończycy będą musieli zmienić swoją mentalność, jeśli chcą odnieść sukces z Red Bullem w tym sezonie. - Nie mogą stracić kontaktu z rzeczywistością - mówi.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
samochód Toro Rosso na torze w Japonii Materiały prasowe / Toro Rosso / Na zdjęciu: samochód Toro Rosso na torze w Japonii
Honda wróciła do Formuły 1 w roku 2015, bo uznała hybrydowe silniki V6 z turbodoładowaniem za ciekawą technologię. Japończycy zostali partnerem McLarena i zapowiadali walkę o najwyższe cele. Brytyjczycy również byli pełni entuzjazmu, pamiętając jakie sukcesy odnosili z producentem z Azji przed laty. Rzeczywistość okazała się brutalna, bo silnik Hondy okazał się niekonkurencyjny i niezwykle awaryjny.

Coś na temat współpracy z Hondą wie Ross Brawn. Dyrektor sportowy F1 pracował w japońskim zespole w roku 2008, gdy ten podejmował decyzję o odejściu z królowej motorsportu. - Sekret sukcesu Hondy jest pewnego rodzaju wyzwaniem, tak aby inżynierowie wiedzieli z czym wiąże się rywalizacja w F1. Kiedy przybyłem do tamtej ekipy, była oderwana od rzeczywistości. Moim zadaniem było zjednoczyć inżynierów w grupę. Upewnić się, że pracują wspólnie nad pewnymi rzeczami - powiedział Brytyjczyk.

Brawn zdradził, że realia pracy w Hondzie nie były łatwe. - Oni twierdzili wtedy, że to jeden z najlepszych silników w stawce. A przecież przychodziłem prosto z Ferrari, więc znałem sytuację i wiedziałem, że tak nie jest. Oswojenie ludzi z Hondy z rzeczywistością, uświadomienie ich jak wygląda sytuacja i jakie powinny być priorytety zespołu, to wszystko nie było łatwe - stwierdził dyrektor sportowy F1.

Wprawdzie współpraca Hondy z McLarenem zakończyła się fiaskiem, ale Japończycy zawiązali sojusz z Toro Rosso. Satelicki team Red Bulla był na tyle zadowolony ze współpracy, że producent z Azji przekonał do siebie główną ekipę. I to właśnie dzięki jednostkom napędowym Hondy kierowcy Red Bull Racing mają w sezonie 2019 walczyć o tytuł.

- Red Bull z pewnością będzie wiedział jak sprawić i upewnić się, że Honda ma jasny plan i wie na czym się skoncentrować. Jeśli znasz swoje słabości i wiesz jakie są twoje mocne strony, to możesz zyskać świadomość tego, co musisz poprawić. Jeśli Honda wyciągnie odpowiednie wnioski, to niewątpliwie razem z Red Bullem będzie w dobrej pozycji. Wygląda na to, że już w zeszłym roku dokonali progresu. Red Bull to świetny zespół, robi wyjątkowe samochody i jestem przekonany, że nadal będzie wygrywać wyścigi w F1. Nie wiem jednak czy to wystarczy, aby już w pierwszym roku współpracy wywalczyć tytuł - zauważył Brawn.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 98. Kubica popełnił duży błąd? Włodzimierz Zientarski: Wszyscy na tym ucierpieli
Czy Red Bull dzięki silnikom Hondy zacznie notować lepsze wyniki w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×