Formuła 1 stawia na nowoczesność. Wizualizacje odegrają kluczową rolę przy tworzeniu torów

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

Formuła 1 pokazuje, że nadąża za zmieniającym się światem. Władze królowej motorsportu zamierzają wykorzystać wizualizacje przy projektowaniu nowych torów. Wszystko po to, by stworzyć ciekawe nitki wyścigowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Szefowie Liberty Media chcą udowodnić, że Formuła 1 nadąża za zmianami, których jesteśmy świadkami w XXI wieku. Amerykanie planują wykorzystywać wizualizacje przy projektowaniu nowych torów. Dzięki temu właściciel F1 będzie mógł ocenić, czy planowana nitka obiektu zapewni kibicom ciekawe widowisko.

- Stworzyliśmy, jak sądzę, pierwszy na świecie symulator wyprzedzania. Zajęło nam to wiele godzin. Jest to bardzo złożona symulacja, ale ma ona dobrze odzwierciedlone zachowanie samochodu, uwzględnia stan nawierzchni czy opon - zdradził Pat Symonds, były dyrektor techniczny Williamsa, a obecnie jeden z doradców Liberty Media.

Projekt, na którego czele stoi Symonds nazywa się Vehicle Pergormance Group. Dzięki niemu szefowie F1 są w stanie określić, czy projekt obiektu jest właściwy. VPG zostanie wykorzystane po raz pierwszy przy tworzeniu nitki wyścigowej na ulicznym torze w Hanoi. Grand Prix Wietnamu rozegrane zostanie w 2020 roku.

Co ważne, wirtualną platformę będzie można wykorzystać też do zaprojektowania zmian na już istniejących arenach. Jedna z pierwszych poddanych modyfikacjom ma być Yas Marina w Abu Zabi, gdzie kibice do tej pory nie oglądali ciekawego ścigania.

- Wietnam to pierwszy tor, w którego tworzenie zaangażowaliśmy się przy pomocy VPG. Dzięki temu byliśmy w stanie zrozumieć jak poprowadzić nitkę, by wyścigi tam były ciekawe. Sądzę, że to będzie świetny obiekt. Zobaczymy na nim kilka ciekawych rzeczy i zaciętą walkę - podsumował Symonds.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak wygląda rywalka Karoliny Kowalkiewicz. Wow!

Komentarze (0)