Tor Paul Ricard był miejscem rozgrywania wyścigów Formuły 1 od 1970 roku. Obiekt posiadający bardzo bogatą historię w sezonie 1990 zniknął z kalendarza F1. Później Grand Prix Francji odbywało się na Magny-Cours, aż do 2008 roku, kiedy to królowa motosportu przestała gościć w ojczyźnie trójkolorowych.
Powrót Formuły 1 na obiekt w La Castellet zakończył się sukcesem. Kierowcy mieli jednak sporo uwag odnośnie bezpieczeństwa. Głównym problemem był stan asfaltu, a także umiejscowienie wjazdu i wyjazdu z pitlane. Obecnie tor przechodzi renowację, aby sprostać wymaganiom F1.
Inspekcje na obiekcie przeprowadził dyrektor wyścigowy FIA, Charlie Whiting. - Wszystkie zakręty zostały przerobione. Tylko proste pozostały w takim samym stanie. Nowy asfalt jest świetnej jakości. Jestem pewny, że wszystkie problemy w tej kwestii zostały rozwiązane. Główne uwagi dotyczyły jednak wjazdu do pitlane. Myślę, że teraz będzie on dobry dla widzów - powiedział Whiting.
Tor Paul Ricard znany jest z 167 możliwych konfiguracji nitki. Długość przejazdu może się wahać od 0.826 km aż do 5,861 km. F1 ściga się na pełnym dystansie. Rekord okrążenia wynosi 1:34.225 s i należy do kierowcy Mercedesa, Valtteriego Bottasa. Tegoroczne Grand Prix Francji odbędzie się 23 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Jakub Przygoński pokazał klasę. "Jechał fantastycznie, praktycznie nie miał przygód"