Siedemnaste miejsce w GP Australii, szesnaste w GP Bahrajnu i siedemnaste w Grand Prix Chin. To dotychczasowe wyniki Roberta Kubicy w sezonie 2019. Polak po raz trzeci w sezonie był najwolniejszy spośród kierowców, którzy dojechali do mety.
Trudno nie zauważyć, że Kubica zmaga się nie tyle z rywalami, co ze swoim bolidem. Williams nie zdołał przygotować maszyny, która byłaby konkurencyjna w starciu z innymi zespołami. Polak był po raz kolejny wolniejszy także od swojego kolegi z zespołu George'a Russella. Obaj kierowcy Williamsa zamknęli stawkę.
Zobacz także: F1: Grand Prix Chin. Lewis Hamilton nowym liderem mistrzostw. Mercedes deklasuje rywali
"Williams? Lepiej spuścić zasłonę milczenia..." - podsumował wyścig w wykonaniu ekipy z Grove nasz redakcyjny kolega Łukasz Kuczera.
Williams? Lepiej spuścić zasłonę milczenia... Dla mnie bohaterem dnia jest Albon. Start z pit-lane, a znalazł się w czołowej dziesiątce. A przecież nie ma super konkurencyjnego auta. https://t.co/rgAtJp27v4
— Łukasz Kuczera (@Kuczer13) 14 kwietnia 2019
"Porażająca różnica [...] Dwie różne kategorie w jednym teamie" - Cezary Gutowski zwrócił uwagę na fakt, że Kubica wciąż ma do dyspozycji gorszy bolid od kolegi z zespołu.
Porównuję on-boardy Russella i RK. Porażająca różnica. Dobrze ujął to Robert, że to bolid prowadzi jego. Jazda na krawędzi przyczepności, czekając na to, co zrobi auto. George odwrotnie. Prowadzi swój bolid, bo może sobie na to pozwolić. Dwie różne kategorie w jednym teamie.
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) 14 kwietnia 2019
Maciej Jermakow z Eleven Sports nie krył zażenowania bolidami Williamsa.
A i napisałbym coś o tempie Williamsa, ale jestem nim zbyt zażenowany.
— Maciej Jermakow (@mjermakow) 14 kwietnia 2019
Norris jedzie szybciej uszkodzonym samochodem#elevenF1
Przy okazji nie zabrakło także pytań o sensowność wspierania całego projektu przez PKN Orlen, spółkę Skarbu Państwa. Zadał je m.in. Kacper Merk z Eurosportu.
Nie chce wychodzić na hejtera, ale czy można już uznać ze te 50 milionów złotych od spółki skarbu państwa, można było wykorzystać ciut lepiej i sportowo, i wizerunkowo? ;)
— Kacper Merk (@merkacper) 14 kwietnia 2019
W podobnym tonie napisał Rafał Musioł z "Dziennika Zachodniego".
Najważniejsza jest powtarzalność. Ekspozycja marki @PKN_ORLEN podczas dublowania bezcenna. Zwłaszcza, że na skutek losowych wypadków, tym razem skrzydła z logo firmy nie były tak dobrze widoczne na filmowanym z tyłu stawki starcie jak zazwyczaj @F1 #Kubica.
— Rafał Musioł (@rafal_musiol) 14 kwietnia 2019
Wyścig o Grand Prix Chin wygrał Lewis Hamilton (Mercedes). Kolejny odbędzie się 28 kwietnia. Tym razem kierowcy rywalizować będą w Azerbejdżanie.
Zobacz także: F1: Kubica czeka od pół roku na specjalną kierownicę. Powiedział o tym we włoskiej TV
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: emocje w walce o utrzymanie! 1.FC Nuernberg na remis z Schalke 04 Gelsenkirchen [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]