F1: Lewis Hamilton pożegnał Nikiego Laudę. "Kocham cię, stary"

- Trudno mi uwierzyć, że już cię nie ma - takimi słowami Lewis Hamilton rozpoczął swoją wiadomość skierowany do Nikiego Laudy. Brytyjczyk w ostatnich latach miał okazję współpracować z Austriakiem w F1 w zespole Mercedesa.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton (po lewej) i Niki Lauda Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton (po lewej) i Niki Lauda
Niki Lauda dał się namówić do pracy w Mercedesie w 2012 roku. Nabył nawet kilka procent akcji zespołu z Brackley. W kolejnym sezonie do tej ekipy dołączył Lewis Hamilton. Brytyjczyk w barwach niemieckiego producenta zdominował F1, zdobywając od 2014 roku cztery tytuły mistrzowskie.

Hamilton nigdy nie ukrywał, że z Laudą połączyła go specjalna więź. Dlatego też informacja o śmierci legendy Formuły 1 poruszyła kierowcę z Wielkiej Brytanii.

Czytaj także: Lauda i Hunt. Od wrogości do przyjaźni 

"Drogi kolego, trudno mi uwierzyć, że już cię nie ma. Będzie mi brakować naszych rozmów, żartów, uścisków po wielkich zwycięstwach. To naprawdę był zaszczyt, że mogłem z tobą współpracować przez ostatnich siedem lat" - napisał Hamilton w swojej wiadomości skierowanej do Laudy.

ZOBACZ WIDEO Ostatnia szansa Lewandowskiego? "Powinien przenieść się do Premier League"

"Nawet nie byłoby mnie w tym zespole, gdyby nie ty. Niech Bóg pobłogosławi twoją duszę. Dziękuję ci za to, że byłeś jasnym światłem w moim życiu. Zawsze będę dostępny dla twojej rodziny, jeśli tylko będą mnie potrzebować. Kocham cię, stary. Twój przyjaciel na zawsze. Lewis" - dodał Hamilton.

Czytaj także: Toto Wolff pożegnał Nikiego Laudę

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×