Mick Schumacher narozrabiał w Monako. Wyścig F2 pechowy też dla Nicholasa Latifiego

F1: Grand Prix Monako. Kiepska forma Daniela Ricciardo i Renault. Australijczyk nie stracił motywacji

Nyck de Vries startował z pole position do wyścigu Formuły 2 w Monako. Holender przewodził stawce, ale mógł stracić szansę na zwycięstwo wskutek błędu Micka Schumachera. Młody Niemiec w połowie dystansu zderzył się z Tatianą Calderon w zakręcie La Rascasse.

W tej sytuacji Schumacher i Calderon zablokowali tor. Pozostali kierowcy nie mogli przejechać w feralnym miejscu, więc sędziowie nie mieli wyjścia i wywiesili czerwoną flagę.

Czytaj także: Monako - perła w koronie F1

Nie była to najlepsza wiadomość dla de Vriesa i czołowej trójki w wyścigu F2, bo stracili oni w ten sposób swoją przewagę. Pozostali kierowcy posiadali bowiem nowsze ogumienie w swoich samochodach.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Schumacher za spowodowanie wypadku został ukarany karą przejazdu przez aleję serwisową, co pozbawiło go jakichkolwiek szans na dobry wynik w Monako. Po restarcie swoją pozycję na czele stawki utrzymał się za to de Vries.

Piątkowy wyścig był pechowy dla Nicholasa Latifiego. Rezerwowy kierowca Williamsa oraz lider klasyfikacji F2 zaliczył kilka błędów. Za wyjechanie na tor w treningu przy czerwonym świetle został ukarany przesunięciem o trzy pozycje na starcie. Później zanotował kontakt z Schumacherem i musiał zjechać do alei serwisowej po nowe przednie skrzydło.

Czytaj także: Stracony dzień Maxa Verstappena 

W końcówce Latifi uderzył z kolei w Seana Gelaela i sędziowie nałożyli na niego karę przejazdu przez pit-lane. Na mecie rezerwowy Williamsa zameldował się jako czternasty.

Wyniki wyścigu Formuły 2 w Monako - top 10: