F1: Ferrari reaguje na kiepskie wyniki. Szykuje się transfer włoskiej ekipy

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Charles Leclerc za kierownicą Ferrari
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Charles Leclerc za kierownicą Ferrari

To przesądzone - jeszcze w tym sezonie będziemy świadkami zmian w departamencie technicznym Ferrari. Do pracy w Maranello powróci Simone Resta. Włoch przez wiele lat był związany z firmą, po czym w zeszłym roku przeniósł się do Alfy Romeo.

Bliskie relacje Ferrari z Alfą Romeo sprawiły, że przed rokiem Simone Resta otrzymał zgodę na transfer do ekipy z Hinwil, gdzie objął stanowisko dyrektora technicznego. Włoch nie musiał się nawet udawać na tzw. urlop ogrodniczy, jak w Formule 1 określa się przerwę przed rozpoczęciem pracy dla konkurencyjnego teamu.

Kiepskie wyniki Ferrari w obecnym sezonie Formuły 1 sprawiły, że Włosi postanowili z powrotem sięgnąć po Restę. Powróci on do pracy w Maranello już po przerwie wakacyjnej i skupi się nad samochodem na rok 2021.

Czytaj także: Tu nie ma miejsca dla kobiet. Seksizm w motorsporcie 

Jako pierwszy o powrocie Resty poinformował dziennikarz Joe Saward z "Motorsport Week". Włosi oficjalnie nie potwierdzili jeszcze transferu swojego byłego pracownika, ale biorąc pod uwagę, że w padoku F1 spekulowano o tym od dłuższego czasu, wydaje się to być kwestią czasu.

To kolejna zmiana w departamencie technicznym Ferrari. W roku 2016 z firmy odszedł James Allison, którego na stanowisku dyrektora technicznego zastąpił Mattia Binotto. Włoch doprowadził do restrukturyzacji zespołu, która zdaniem wielu zakończyła się sukcesem. Dało mu to awans na szefa ekipy przed sezonem 2019.

Czytaj także: Tiago Monteiro niczym Robert Kubica 

Według informacji Sawarda, nowy dyrektor techniczny Alfy Romeo będzie pochodzić z... Ferrari. Oba zespoły mają tego samego właściciela i Włosi chcą traktować stajnię z Hinwil nie tylko jako miejsce, w którym szkolić mogą młodych kierowców, ale też inżynierów.

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

Komentarze (0)