F1: Grand Prix Singapuru. Robert Kubica ostatni. Kwalifikacje znów dla Charlesa Leclerca

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zakończył kwalifikacje F1 do Grand Prix Singapuru na 20. miejscu. Polak był wolniejszy od George'a Russella o 0,3 s. Po pole position dość niespodziewanie sięgnął Charles Leclerc z Ferrari.

Robert Kubica był pierwszym kierowcą, który wyjechał na tor w kwalifikacjach F1 do Grand Prix Singapuru. Okazało się jednak, że Polak opuścił garaż na używanej pośredniej mieszance i po ledwie jednym okrążeniu zjechał z powrotem do alei serwisowej.

Tak naprawdę kwalifikacje dla Kubicy zaczęły się kilka minut później po założeniu miękkich opon. Polak nie był w stanie zbliżyć się do George'a Russella i po raz kolejny w tym sezonie przegrał pojedynek kwalifikacyjny ze swoim zespołowym kolegą. Tym razem dzieliło ich 0,3 s.

Czytaj także: Robert Kubica odrzuca teorie ekspertów

Williams zakończył kwalifikacje na dwóch ostatnich pozycjach, a strata Russella do najszybszego w Q1 Valtteriego Bottasa wyniosła ponad 3,5 s. To najlepszy dowód na to, że Brytyjczycy nie robią żadnych kroków naprzód w obecnym sezonie F1.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #3: Uratowana kariera. Tomasz Kaczor wicemistrzem świata

Jak się później okazało, Kubica mógł poprawić swój wynik w Q1, ale doszło do nieporozumienia pomiędzy nim a inżynierem wyścigowym Paulem Williamsem. Brytyjczyk był przekonany, że Polak zaczął ostatnie mierzone okrążenie po upływie czasu i przekazał to 34-latkowi przez radio. Dlatego też Kubica odpuścił dalszą jazdę. Tyle że krakowianin zaczął mierzone "kółko" zanim sesja dobiegła końca.

Czytaj także: Orlen wycisnął maksimum z obecności w F1

Do sensacji doszło w Q3, bo tak należy uznać pole position Charlesa Leclerca. Tor w Singapurze miał bowiem nie sprzyjać samochodowi Ferrari. Włosi pokazali jednak, że poprawki wprowadzone przed wyścigiem F1 na Marina Bay dały efekt. W czasówce do wyniku Leclerca nawet nie był w stanie się zbliżyć Lewis Hamilton. Brytyjczyk był wolniejszy o 0,191 s.

- To było dobre okrążenie, ale w paru momentach straciłem panowanie nad samochodem - przyznał Leclerc, dla którego to trzecie z rzędu pole position i piąte w tym sezonie.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Singapuru:

PozycjaKierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Charles Leclerc Ferrari 1:36.217 1:36.650 1:38.014
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.191 1:36.933 1:37.565
3. Sebastian Vettel Ferrari +0.220 1:36.720 1:38.374
4. Max Verstappen Red Bull Racing +0.596 1:37.089 1:38.540
5. Valtteri Bottas Mercedes +0.929 1:37.142 1:37.317
6. Alexander Albon Red Bull Racing +1.194 1:37.865 1:39.106
7. Carlos Sainz McLaren +1.601 1:37.982 1:38.882
8. Daniel Ricciardo Renault +1.878 1:38.399 1:39.362
9. Nico Hulkenberg Renault +2.047 1:38.580 1:39.001
10. Lando Norris McLaren +2.112 1:37.572 1:38.606
11. Sergio Perez Racing Point 1:38.620 1:39.909
12. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:38.697 1:39.272
13. Pierre Gasly Toro Rosso 1:38.699 1:39.085
14. Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:38.858 1:39.454
15. Kevin Magnussen Haas 1:39.650 1:39.942
16. Daniił Kwiat Toro Rosso 1:39.957
17. Lance Stroll Racing Point 1:39.979
18. Romain Grosjean Haas 1:40.277
19. George Russell Williams 1:40.867
20. Robert Kubica Williams 1:41.186
Komentarze (8)
avatar
zbych22
21.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na zachodzie i u Kuczery bez zmian. 
avatar
Farid Kefi
21.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hahahaha;) profesionalny inżynier ;) Czytaj całość
avatar
Grzegorz Arażny
21.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Rozumie że ktoś musi być ostatni, ale dlaczego zawsze jest to Kubica? 
jarema11
21.09.2019
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Hurra !!!!! Nieuk Robuś (zawsze ostatni) znów wywalczył LASAT POSITION . Fenomen,nie do pobicia.