Po sobotnich kwalifikacjach F1 Robert Kubica narzekał na zachowanie samochodu Williamsa. Polak był o ponad 1,2 s gorszy od George'a Russella i nic nie wskazywało na to, aby niedzielny wyścig F1 o GP Meksyku był dla niego łatwą przeprawą.
Tymczasem w niedzielę samochód Williamsa zaczął się lepiej spisywać, co poskutkowało lepszą jazdą Kubicy. Polak w pierwszej fazie wyścigu F1 znajdował się nawet na 14. miejscu. Dawno nie oglądaliśmy go na tak wysokiej pozycji.
Czytaj także: Claire Williams odpowiedziała na zarzuty Roberta Kubicy
Kubica rozochocił się na tyle, że w sekcji stadionowej wjechał od wewnątrz pod samochód Russella i wypchnął 21-latka poza tor, pozostawiając go za swoimi plecami. Warto dodać, że obaj kierowcy Williamsa byli w tym momencie po pit-stopie i mieli dość świeże ogumienie.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Wpadka Interu! Nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w lidze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Bez wątpienia manewr Kubicy wywołał euforię wśród wielu polskich kibiców. Pokazuje też zmianę w nastawieniu 34-latka, bo jeszcze na początku obecnego sezonu F1 krakowianin powtarzał, że nie widzi sensu w wewnętrznej walce o 19. pozycję.
Czytaj także: Magnussen nie chce oddawać treningów Kubicy
Przeżyjmy to jeszcze raz. #F1PL #ElevenF1 #F1ESTA #Kubica pic.twitter.com/fPNSyBGDCe
— Padokowe Świry (@PadokoweSwiry) October 27, 2019
YES YES YES jakże pięknie, jakże czysto, TAK długo musieliśmy czekać na chwilę prawdy! Robert Kubica nareszcie może pokazać kunszt i wyprzedza Georga Russela!#F1pl #elevenf1 #MexicoGP #RK88 pic.twitter.com/AiapSBB70e
— SimRace.pl (@SimRacePL) October 27, 2019