F1: GP Meksyku. Daniił Kwiat nie zgadza się z karą. "Sędziowie zabijają Formułę 1"

Materiały prasowe / Toro Rosso / Na zdjęciu: Daniił Kwiat
Materiały prasowe / Toro Rosso / Na zdjęciu: Daniił Kwiat

Daniił Kwiat uderzył w Nico Hulkenberga na ostatnim okrążeniu, po czym sędziowie nałożyli na niego karę. Kierowca Toro Rosso w ten sposób stracił punkty zdobyte w wyścigu F1. - Sędziowie zabijają Formułę 1 - powiedział wprost Kwiat.

Na ostatnim okrążeniu Daniił Kwiat podjął próbę wyprzedzenia Nico Hulkenberga. Do zdarzenia doszło w szesnastym zakręcie, a więc w samej końcówce wyścigu F1 o GP Meksyku. Manewr Rosjanina był zbyt optymistyczny i doprowadził do kontaktu, a sędziowie po zakończeniu rywalizacji nałożyli na niego karę 10 sekund.

Z powodu decyzji stewardów Kwiat stracił dziewiąte miejsce w GP Meksyku i zdobyte punkty. Do czołowej dziesiątki wskoczył za to Hulkenberg, co było dla niego drobnym pocieszeniem po incydencie z rywalem.

Czytaj także: Jaka przyszłość Roberta Kubicy?

Kwiat nie zgadza się jednak z werdyktem sędziów. - Nie chcę mówić zbyt wiele, bo jestem zdenerwowany. Jednak dla mnie ta kara jest niesłuszna. Sędziowie powiedzieli nam, że mamy zgodę na twarde ściganie. I to właśnie było twarde ściganie - powiedział reprezentant Toro Rosso, cytowany przez "Motorsport".

ZOBACZ WIDEO: F1. Daniel Obajtek zachwycony ze współpracy z Kubicą. "Sama sprzedaż detaliczna wzrosła o 400 milionów złotych!"

Zdaniem rosyjskiego kierowcy, Hulkenberg mógł się zachować inaczej w feralnym fragmencie toru. - Nico się bronił, ja atakowałem i doszło do kontaktu. Zdarza się. Zwłaszcza w ostatnim zakręcie. Ludzie oglądają wyścigi dla takich pojedynków. Skoro jesteśmy za nie karani, to cóż… Sędziowie zabijają Formułę 1. Nie podoba mi się to, co wyprawiają - dodał 25-latek.

To nie pierwszy raz, gdy Kwiat decyduje się na tak otwartą krytykę sędziów. Już w roku 2017, podczas swojego pierwszego epizodu w F1, nazwał panel sędziowski "głupim cyrkiem".

Czytaj także: Ferrari czeka na protest rywali ws. silnika

Kompletnie inaczej zderzenie z GP Meksyku widział Hulkenberg. - Kwiat ponosi winę w 100 proc. Zostawiłem mu dużo miejsca, ale on mnie lekko trącił. To wystarczyło, żeby obróciło mój samochód. Nie mogę go winić, że próbował mnie wyprzedzić. Po to się ścigamy. Jednak musisz robić takie manewry z głową i w sposób czysty - podsumował kierowca Renault.

Komentarze (0)