- Plany na najbliższe dni? Powrót do domu - mówił Robert Kubica w Eleven Sports po GP USA, które zostało rozegrane w pierwszy weekend listopada. Za to jego zespołowy kolega z Williamsa postawił na rozrywkę. George Russell razem z Alexandrem Albonem wybrał się na wakacje do Kalifornii.
Tygodniowe wakacje Russella dobiegły końca, bo stawka F1 przenosi się już do Brazylii, gdzie w najbliższy weekend rozegrany zostanie przedostatni w tym sezonie wyścig.
Czytaj także: Pech Łukasza Habaja w Rajdzie Węgier
Młody Brytyjczyk z radością podzielił się jednak z kibicami tym, co robił przez kilka dni wspólnie z Albonem. Jak widać na fotografiach, kierowcom Williamsa i Red Bull Racing uśmiech nie znikał z twarzy, co sugeruje bardzo dobrą zabawę.
W przypadku Russella i Albona nie zaskakuje, że obaj zdecydowali się na spędzenie wolnego czasu w USA. Dla obu jest to pierwszy sezon w F1, więc wcześniej nie mogli sobie pozwolić na takie atrakcje.
Czytaj także: Kubica ciągle sfrustrowany Williamsem
Tymczasem weekend z GP Brazylii rozpocznie się 15 listopada i potrwa do 17 listopada.
ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"