Przyszłość Roberta Kubicy wciąż jest nieznana. Wiadomo jedynie, że Polak w przyszłym sezonie nie będzie reprezentował barw Williamsa.
W najbliższy weekend kierowcy rywalizować będą w ramach Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Podczas czwartkowej konferencji prasowej Robert Kubica chciał zaskoczyć zgromadzonych dziennikarzy.
- Chciałem powiedzieć na konferencji prasowej, że odejdę na emeryturę, żeby zobaczyć reakcje, ale to byłby żart, więc nie powiedziałem - powiedział Polak w rozmowie z Cezarym Gutowskim.
Czytaj także: Robert Kubica podsycił plotki ws. przyszłości. "Dzieją się dobre rzeczy"
- Wiesz już, co zrobisz w przyszłym roku?
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) November 14, 2019
RK: Chciałem powiedzieć na konferencji prasowej, że odejdę na emeryturę, żeby zobaczyć reakcje, ale to byłby żart, więc nie powiedziałem.
- Lorenzo dziś tak powiedział!
RK: Nie wiedziałem! Naprawdę? Wielka szkoda! On też ma ciężki sezon.
Polski kierowca ostatecznie na sportową emeryturę się nie wybiera. Z MotoGP postanowił pożegnać się za to Jorge Lorenzo, czym wywołał spore zaskoczenie. Tej decyzji nie spodziewał się również Robert Kubica. - Nie wiedziałem! Naprawdę? Wielka szkoda! On też ma ciężki sezon - skomentował.
Czytaj także: F1: wypadki Roberta Kubicy kosztowały Williamsa prawie 1,8 mln dolarów. Inni musieli wydawać znacznie więcej
Do końca sezonu w Formule 1 pozostały dwa wyścigi. W najbliższą niedzielę odbędą się zmagania w Brazylii. Zakończenie rywalizacji zaplanowano na 1 grudnia w Abu Zabi.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"