Jeśli wszystkie elementy planu pójdą zgodnie z planem, to jeszcze w grudniu powinniśmy poznać przyszłość Roberta Kubicy w F1. Chociaż przez długie tygodnie 35-latka łączono z rolą rezerwowego w Haasie, to ostatecznie miał się on zdecydować na ofertę Racing Point.
- Chcielibyśmy, aby Robert dołączył do naszego zespołu. Z pewnością może nam pomóc - stwierdził Otmar Szafnauer, którego cytuje grandpx.news.
Czytaj także: Dobra wiadomość dla fanów Kubicy. Kalendarz DTM na rok 2020
Dyrektor zarządzający Racing Point musi się jednak uzbroić w cierpliwość. Decyzja ws. kontraktu Kubicy oficjalnie zapadnie po testach DTM w hiszpańskim Jerez. Tam Polak w dniach 10-13 grudnia będzie sprawdzać samochód BMW.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"
Dla Kubicy priorytetem jest przede wszystkim ściganie w roku 2020. Dlatego miał on wybrać propozycję Racing Point, bo zespół należący do Lawrence'a Strolla miał mu zapewnić lepszą opcję startów. Chodzi o miejsce w BMW, które ma sponsorować m.in. firma BWT. Na co dzień Austriacy są też partnerem Racing Point w F1.
Czytaj także: Robert Kubica o szczegółach testów w Jerez
Razem z Kubicą do nowego zespołu F1 przeniesie się Orlen.