F1: Haas podjął decyzję ws. rezerwowego. Pietro Fittipaldi nadal będzie pracować z zespołem

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Pietro Fittipaldi
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Pietro Fittipaldi

Robert Kubica odrzucił ofertę Haasa na sezon 2020, więc zespół musiał inaczej ułożyć sobie pracę. Amerykanie postanowili przedłużyć kontrakt z Pietro Fittipaldim, który nadal będzie pełnić dla nich obowiązki w symulatorze.

- Jeśli mam kontynuować współpracę z Haasem, to chcę odgrywać większą rolę - mówił pod koniec ubiegłego roku Pietro Fittipaldi, gdy z Haasem łączony był jeszcze Robert Kubica. 35-latek wybrał jednak ofertę Alfy Romeo i będzie pracować w symulatorze w Hinwil.

Haas miał wiedzieć o decyzji Kubicy już późną jesienią, dlatego zespół miał sporo czasu, by przygotować sobie pracę w roku 2020. Jak poinformowała duńska gazeta "BT", postanowiono przedłużyć współpracę z Fittipaldim. Oficjalny komunikat w tej sprawie wkrótce ma zostać przedstawiony dziennikarzom.

Czytaj także: Williams znalazł źródło swoich problemów

Brazylijczyk nie będzie jednak w stanie pracować dla Haasa podczas każdego weekendu F1, bo w najbliższych miesiącach będzie się regularnie ścigać w japońskiej Super Formule. Kilka wyścigów tej serii koliduje z rywalizacją zaplanowaną w F1.

Niewykluczone są za to występy Fittipaldiego w wybranych sesjach treningowych F1. Brazylijczykowi brakuje czterech punktów do superlicencji, która dałaby mu szansę regularnego ścigania w F1. Tymczasem od nowego sezonu kierowcy rezerwowi za każdy występ w piątkowym treningu będą otrzymywać jedno "oczko" do licencji. W ten sposób 23-latek mógłby zdobyć niezbędne pozwolenie na jazdę w F1.

Czytaj także: Williams ma już zalążek nowego samochodu

Rok 2020 może za to przynieść zmianę kolorystyki, jeśli chodzi o samochód Haasa. W minionej kampanii Amerykanie korzystali z czarno-złotego malowania, które nawiązywało do sponsora - firmy Rich Energy. Współpraca z tym podmiotem została jednak przedwcześnie zakończona. - Nasze barwy? Musicie poczekać i zobaczycie, jakie będą - skomentował rzecznik prasowy zespołu.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

Źródło artykułu: