F1: Robert Kubica bez wpływu na upadek siatkarskiej Stoczni Szczecin. Jasny komunikat Orlenu w tej sprawie

Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica

Orlen wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył jakoby upadek siatkarskiej Stoczni Szczecin miał związek z wejściem firmy do F1 i rozpoczęciem współpracy z Robertem Kubicą. "To wprowadzanie opinii publicznej w błąd" - twierdzi firma.

Stocznia Szczecin miała być nowym potentatem PlusLigi. Działacze sprowadzili do klubu m.in. Bartosza Kurka czy Łukasza Żygadłę, a zespół miał nie tylko zdominować krajowe parkiety, ale również odnieść sukces na arenie międzynarodowej. Tyle że skończyło się na ogromnym skandalu, długach i sprawie sądowej.

Stocznia nie dokończyła minionego sezonu PlusLigi z powodu problemów finansowych, a w ratowanie klubu miał być zaangażowany Orlen. Z pomocy nic nie wyszło, bo jak czytamy w internetowym wydaniu "Faktu", ważniejsze było wsparcie dla Roberta Kubicy, który pod koniec 2018 roku starał się o miejsce w Formule 1.

Czytaj także: Izraelski miliarder zapłaci Williamsowi

Orlen postanowił jasno zareagować na tego typu insynuacje. "Informujemy, że nie są prawdziwe informacje przedstawione w artykule pt. „Siatkarska Stocznia upadła przez Kubicę?” opublikowanym 17 stycznia 2020 r. w dzienniku Fakt" - napisano w oświadczeniu firmy.

ZOBACZ WIDEO F1. Czy Robert Kubica ma szansę na udział w wyścigu w sezonie 2020? Ekspert rozwiewa wątpliwości

Firma z Płocka potwierdziła, że otrzymała ofertę nawiązania współpracy sponsorskiej z klubem ze Szczecina, ale nie była ona interesująca dla Orlenu.

"Przedstawiona oferta nie spełniała oczekiwań i założeń zawartych w polityce sponsoringowej PKN Orlen przede wszystkim ze względu na ograniczoną ekwiwalentność oferty. Dlatego, po analizie dokumentów, podjęto decyzję o nie angażowaniu się we wsparcie klubu" - czytamy w oświadczeniu firmy.

Z komunikatu dowiadujemy się też, że zaangażowanie się w F1 i nawiązanie współpracy z Williamsem i Kubicą nie miało wpływu na decyzję o braku wsparcia dla Stoczni. "Jakiekolwiek wiązanie kwestii wsparcia dla Klubu Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin ze współpracą z Robertem Kubicą jest nadużyciem i wprowadza opinię publiczną w błąd" - twierdzi Orlen.

Orlen w swoim oświadczeniu przypomniał też, że na co dzień bardzo mocno współpracuje z PZPS, a umowa podpisana ze związkiem "przewiduje również bardzo silny akcent wsparcia rozwoju i szkolenia młodzieży, następców dzisiejszych mistrzów".

"Dlatego informacje dotyczące powodów nie angażowania się we wsparcie Klubu Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin zawarte w artykule dziennika Fakt pt. „Siatkarska Stocznia upadła przez Kubicę?” traktujemy jako spekulacje, nie mające potwierdzenia w rzeczywistości. Prosimy o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji" - podsumowano w oświadczeniu.

Czytaj także: Williams broni decyzji ws. Nissany'ego

W roku 2020 Orlen nadal będzie obecny w F1. Po wygaśnięciu umowy z Williamsem firma postanowiła nawiązać współpracę z Alfą Romeo i została jej sponsorem tytularnym. Ponadto Kubica został kierowcą rezerwowym tej ekipy.

Źródło artykułu: