F1. Ferrari nie zna planów Sebastiana Vettela. Mattia Binotto nie wierzy w koniec kariery Niemca
- Tylko Sebastian Vettel wie, co planuje robić w przyszłości - powiedział Mattia Binotto, szef Ferrari. Włoski zespół, który po sezonie 2020 zakończy współpracę z Vettelem, nie zna jego planów na przyszłość.
- Uważam, że ta decyzja, która jest przejrzysta i jasna, pokazuje dojrzałość obu stron. Rozstanie było właściwe dla niego i dla nas. To, co Sebastian zrobi w przyszłości, wie tylko on sam. Jest świetnym kierowcą i będzie wiedział, co jest dla niego najlepsze - powiedział Binotto.
Vettel trafił do Ferrari w roku 2015. Wejście do zespołu miał dość udane, bo potrafił wyciągnąć ekipę z kryzysu. W sezonach 2017-2018 był kandydatem do tytułu mistrzowskiego, ale przegrał walkę z Lewisem Hamiltonem z Mercedesa. W zeszłym roku 32-latek miał dodatkowo wewnętrzną rywalizację z Charlesem Leclercem, z której również nie wyszedł zwycięsko.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert ocenia powrót Bundesligi. "Dynamika zdarzeń jest olbrzymia. To jak serial na Netfliksie"Szef Ferrari jest też spokojny o wyniki Vettela w roku 2020. - Zakładam, że sobie dobrze poradzi, bo jest wielkim profesjonalistą. Bardzo mu na tym zależy. Będziemy mu chcieli dać idealny samochód, aby mógł dać z siebie wszystko - stwierdził Binotto.
Włoch nie chce też wierzyć w to, że Vettel z końcem roku pożegna się z F1. - Myślę, że ciągle ma wielką pasję do tego sportu. Będzie chciał się ścigać nadal, choć będzie musiał przemyśleć parę spraw - podsumował szef Ferrari.
Czytaj także:
McLaren nie brał pod uwagę transferu Vettela
90 mln dolarów. Tyle Formuła 1 straciła po rozstaniu Vettela z Ferrari