F1. Mercedes ma trafić na sprzedaż. Po roku 2021 zostanie w stawce jako producent silników

F1. George Russell wywiera presję na Mercedesie. Zaczyna się domagać transferu

Mercedes posiada fabryczny zespół w Formule 1 począwszy od roku 2010, po tym jak przejął ekipę Brawn GP od Rossa Brawna. W ledwie kilka lat Niemcy stali się hegemonem F1. Od sezonu 2014 wygrali wszystkie tytuły mistrzowskie, co jest rekordem wszech czasów. Do tej pory nikt nie wygrywał obu klasyfikacji mistrzowskich sześć lat z rzędu.

Wszystko jednak ma swój koniec i być może po sezonie 2021 pożegnamy Mercedesa w F1. Takie są przynajmniej informacje Giancarlo Minardiego. - Głosy płynące do mnie z zagranicy mówią, że Mercedes jest gotów sprzedać zespół F1 pod koniec roku 2021. Firma pozostanie w stawce jedynie jako producent silników - zdradził Włoch, którego cytuje planetf1.com.

Zdaniem Minardiego, wycofanie się Mercedesa ze stawki ma być konsekwencją objęcia rządów w firmie przez Olę Kalleniusa. - Obecny prezes Mercedesa wydaje się mieć mocniejszą pozycję niż jego poprzednik. Wystarczy popatrzeć na wydarzenia z Grand Prix Australii. Toto Wolff chciał kontynuacji weekendu, mimo wykrycia koronawirusa, po czym dostał telefon od Kalleniusa i musiał zmienić zdanie - dodał 72-latek.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"

Były właściciel zespołu F1 jest zdania, że Mercedes nie będzie mieć większych problemów ze znalezieniem nabywcy swojej ekipy. Od pewnego czasu w tym kontekście wymienia się Lawrence'a Strolla, który posiada już Racing Point i od kilku lat wspiera finansowo karierę syna Lance'a.

- Mercedes to zwycięski zespół, dobrze zorganizowany. Dlatego znalezienie chętnego na zakup nie będzie problemem - zauważył Minardi.

Włoch spodziewa się za to kłopotów Renault w niedalekiej przyszłości. Francuska firma ledwo wiąże koniec z końcem i musi liczyć na rządową pożyczkę. Renault jest też zmuszone szukać oszczędności, a zamknięcie programu F1 jest jedną z najłatwiejszych dróg ku temu.

- Renault teraz jest bardziej zajęte proszeniem rządu o pomoc i ratowaniem miejsc pracy w firmie produkującej samochody. Dlatego trudno im będzie kontynuować projekt F1 po roku 2021. Znalezienie potencjalnego nabywcy też nie będzie łatwe, bo nie mówimy o zwycięskim teamie - podsumował Minardi.

Czytaj także:
Bottas wysłał ofertę do Red Bulla
Nierealny transfer Vettela do Mercedesa